Data: 2007-02-05 19:28:08
Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zbyszu" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eq32i5$lhr$1@news.onet.pl...
> >> Biologia (z gr. ???? (bios) - życie i ????? (logos) słowo, nauka, jest
> >> gałęzią nauki zajmującą się badaniem życia.
> > Podczas gdy botanika zajmuje się badaniem roślin, zoologia jest gałęzią
> > wiedzy zajmującą się badaniem zwierząt itd
> > Co mi, więc biologia? Żebyś już wszystko wiedział, przez przypadek
> > założyłem sklep ogrodniczy. Miał być tylko wędkarski. Czy to pojmiesz?
> > Myślę, że będzie Ci trudno.
> > Za kilka dni będzie za tą dziedzinę odpowiedzialna osoba, która się na
tym
> > zna, a problem mam ja teraz.
> > I jeszcze jedno. Prosiłem o mądre odpowiedzi.
> > Jeśli takich nie znasz, ogranicz się jedynie do czytania trudnych
pytań.
> > Nie pozdr...
> > zbyszu
> >>
> I jeszcze dodam. Mam 41 lat, a przez ostatnie 15 byłem hutnikiem w moim
> mieście. Więc, jeśli chodzi o szkołę...
> Sam sobie odpowiedz.
> zbyszu
Łoooo! A co to się zalęgło na grupie? Nie dość, że ignoranckie to jeszcze
butne :-(
Zamiast jak do tej pory robic "bój w hucie" to se (cytuję) "przypadkiem"
założyło sklep ogrodniczy.
Tak sobie to wymyśliło: łatwy chleb - wiedzy do tego nie trzeba bo jelenie,
amatorzy zielonego to frajerzy, którzy każdemu tandeciarzowi dadzą zarobić.
I liczy to na naszą pomoc jak amatorom zielonego przeterminowane cebulki
wcisnąć.
A łebskie to.... Zamiast zapłacić komuś za uprzątnięcie sklepu z
wybrakowanego towaru i wywóz śmieci to rozdało śmieci kolegom. A oni to
wynieśli. Za darmo. :-)))) No! no! Nie bedę się dziwił jeżeli usłyszę, że
ministrem zostało...
I nadal będzie bój w hucie...
Martwi mnie tylko to, że anonimowość tego cwaniutka powoduje, że nie wiemy
który sklep ogrodniczy dużum łukiem powinniśmy omijac. :-(
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
A za "czapkę" się nie obrażam. To przeciez takie typowe przezwisko ze szkoły
podstawowej. I jeżeli 41 letni jegomość ztrzymał się na tym etapie rozwoju
to tylko powód do współczucia dla stanu zdrowia, a nie powód do obrazy...
J.
|