Data: 2014-01-22 21:28:16
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...
Od: ikka <i...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 01/22/2014 07:26 PM, Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 22 Jan 2014 13:30:03 +0100, zdumiony napisał(a):
>
>> W dniu 2014-01-22 13:15, Ikselka pisze:
>>> No to mamy Twój typ. Rozuimiem, że do tego papieroch w zębach, pozwalanie
>>> na poklepywanie i pełna gotowość na doznania 333-/
>>
>> Papieroch nie, ale dziwne, bo ty sama jesteś po matematyce?
>
> To były studia nauczycielskie, sfeminizowane. Chłopaków mało, o
> poklepywaniu dziewczyn mowy nie było, zaraz by po łapach dostali. To
> dziewczyny z politechniki (wtedy było ich tam na lekarstwo, szły na
> polibudę tylko i wyłącznie dla znalezienia chętnego) miały opinię
> "otwartych", a sądząc po tym co widywałam bywając w akademikach, była to
> racja 33333-)
>
> Przy czym oczywiście zawsze są wyjątki - jak wszędzie. Zdarzają się osoby
> powaznie myślące o życiu, nie mające czasu ani ochoty na tego typu życie.
>
ty to jednak jestes prawdziwa babcia
:D
|