Data: 2008-07-10 22:12:31
Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
>>>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,54336
39,Proces_za_niedoszla
>>>>> _morderczynie.html Kuriozalna ta "dbałość", po prostu kuriozalna.
>>>> To jest zupełnie nieistotne. To jest czysty biznes.
>>>> Ja popieram w tym Panią Tysiąc. Jeśli można się schylić po
>>>> pieniądze leżące na ulicy to dlaczego tego nie robić?
>>> Ot i obraz naszego społeczeństwa... I czego się tu spodziewać poza
>>> postępującą biedą i upodleniem. Społeczeństwo - a raczej
>>> społeczność żebraków.
>> Najbardziej optymistyczny obraz spoleczeństwa, to rzesza
>> samouwielbiających się jednostek.
> Skoro tylko miałyby powody - jak najbardziej jest to wizja pożądana.
> Realia są jednak takie, że tylko niektórzy maja te powody, więc
> reszta ogląda ich z niedowierzaniem, drwiąc pokazuje palcem w czoło,
> jak się ogląda małpy w klatce w zoo... a to jest takie względne... no
> bo kto tu właściwie jest w tej klatce? I komu ten palec w czoło?
> Łapiesz coś z tego, co piszę?
Tak. Człekokształtne siedzą w klatce i myślą, że ci biedni zwiadzający, są
pozamykani w takiej duuuużej i superpanoramicznej.
--
pozdrawiam
michał
|