Data: 2008-07-13 21:35:07
Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
>>>>> Wiesz co? - jesteś zgorzkniałym, nieciekawym człowiekiem. Nic nie
>>>>> jest w stanie Cię zadowolić, nie jesteś w stanie uwierzyć ani
>>>>> przyjąć, że są na świecie ludzie absolutnie szczęśliwi i nie
>>>>> zależy to od niczego poza ich nastawieniem do życia i siebie. No
>>>>> cóż, kretowi nie będę więcej tłumaczyła, czym jest tecza :-)
>>>> Masz dar przekonywania, że przy Twoim sposobie tak nie jest.
>>> Michale, nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji - no sorry :-)
>> Przecież nikt Cię nie zmusza. Możesz nie odpisywać.
> Zmuszało mnie dotychczas poczucie, że się jednak być może mylę w
> ocenie Ciebie, pomimo Twojej deklaracji pięści przy moim nosie - ot,
> miałam nadzieję, że Cię po prostu poniosło (choć przyznasz, że w
> obronie osoby delikatnie mówiąc niewartej tego).
> Twoje próby rozmowy ze mną po tym "akcie bohaterstwa" traktowałam jako
> nieumiejetność wyrażenia, że Ci przykro czy coś w tym rodzaju - bo na
> przeprosiny to nawet nie liczę.
> Jednak po czasie stwierdzam, że nie chcę już dłużej z Tobą rozmawiać -
> jesteś zatwardziałym damskim bokserem, tak jak myślałam od samego
> początku - jak się okazuje rzadko się mylę w ocenie ludzi, a co do
> złych ocen (jak w Twoim przypadku) wcale mnie to nie raduje, wyobraź
> sobie.
> Dlatego tym postem kończę wątpliwą przyjemność dialogu z Tobą - kredyt
> dobrego nastawienia do Ciebie się wyczerpał, a na więcej nie
> zasługujesz po prostu :-)
Chcesz mnie na koniec rozbawić, albo jednak nie masz tego wyczucia. Ja nie
palę się do "dyskutowania" z Tobą, tylko reaguję na Twoje posty mówiące o
rzeczach, które nie są spójne. To otwarta grupa i piszę to, co chcę pisać.
Sugerowanie, że może mi jest przykro z powodu mojego oburzenia w obronie
osoby, która Ci zaufała, a potraktowałaś ją z zajadłością wściekłej suki -
to wyraźna przesada.
Dziwię się też, że dyskusją nazywasz między innymi informowanie mnie, czym
lub kim jestem, choć z góry wiadomo, że się z tym nie zgodzę. :)
--
pozdrawiam
michał
|