Data: 2002-04-15 12:40:58
Temat: Re: USMIECH DZIECKA
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Saanale" <S...@p...fm> wrote in message
news:mu2jbu85iktgb6vt08c9epomu13b9ci774@4ax.com...
> Pewnego dnia szlam jedna z bocznych uliczek mojego miasta, przy ktorej
> sa tylko jednorodzinne domki. W jednym z podworek, przy bramie, stala
> mala (4-5 lat) dziewczynka. Kiedy mijalam jej dom, usmiechnela sie do
> mnie tak pieknie, ze od razu zrobilo mi sie cieplo na sercu:-). Kiedy
> juz bylam dosc daleko od niej, krzyknela "papa":-). Odwrocilam sie a
> ona machala raczka i wciaz sie usmiechala... tak cudownie jak to tylko
> potrafia anioly.....Nie ma nic piekniejszego nad usmiech dziecka.
> Mialam ochote zawrocic, wziac ja na rece i mocno przytulic....ale
> bylby bigos;-)).
>
> Saanale
Ty przynajmniej moglabys to zrobic, ale gdyby to mnie obdarzyla takim
usmiechem, a ja kierujac sie takim samym porywem czulosci, wzialbym ja na
rece, pewnie zostalbym okrzykniety pedofilem.
Saulo
|