Koala wrote:

>>Nie mam tu w W-wie roweru :( A nawet jak bym miała, to po pierwsze nie
>>mam go gdzie schować- wieszanie na ścianie w mieszkaniu lub trzymanie na
>>balkonie kłóci sie z moim poczuciem eftetyki.Poza tym jazda w W-wie to
>>lekkie samobojstwo chyba...
>>
>
> Ja mam rowerek stacjonarny. Ustawiony w odpowiednim miejscu nie razi, a
> nawet... budzi podziw koleżanek - "Ile ty masz samozaparcia!" :-)))))))
> A to dopinguje do dalszych treningów.


Oj, nie mam miejsca na stacjonarny rower :((, ale niech się tylko na
swoje wyprowadzę...Za to mam ministepper, też budzi podziw :). No i
kolekcja kaset z ćwiczeniami i hantelki plus obciązniki na nogi w
widocznym miejscu :))

Pozdrówki,
Anka