Joanna Duszczyńska wrote:

> Użytkownik "Sunnie" <a...@n...net> napisał w wiadomości
> news:3D7F091D.1010205@netscape.net...
>
>>Nie mam tu w W-wie roweru :( A nawet jak bym miała, to po pierwsze nie
>>mam go gdzie schować- wieszanie na ścianie w mieszkaniu lub trzymanie na
>>balkonie kłóci sie z moim poczuciem eftetyki.Poza tym jazda w W-wie to
>>lekkie samobojstwo chyba...
>>
>
> Jak się mieszka w śródmieściu i chce się jeździć ulicami, to faktycznie nie
> najlepszy pomysł, ale na peryferiach są ścieżki rowerowe prowadzące za
> miasto - z Mokotowa do Powsina i Lasu Kabackiego - dojeżdżasz bezpiecznie, a
> potem w lesie można się wyszaleć.

Ogólnie bardzo lubię jeździć na rowerze, ale w ustronnym, cichym miejscu
np. w lesie. Obawiam się, że w okolicy W-wy nie ma mowy o ustronnym i
cichym miejscu do jazdy na rowerze, bo za dużo tu po prostu ludzi,
którzy chcą jeździć... Jakieś mam takie uprzedzenia.. ;)

Pozdrówki,
Anka