Data: 2002-06-21 20:38:51
Temat: Re: Uklad w malzenstwie
Od: "Jacek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Altie" <a...@y...com> wrote in message
news:3d138d5d.1213444@news.tpi.pl...
> Nie. Prawdopodobnie urodzilem sie jako nieznosny bachor. Sam
> nie mialbym do siebie cierpliwosci. :-)
Uff
> Dlaczego jesli facet wysunie taka watpliwosc (ze cos z tym
> podobno rownouprawnieniem nie tak), to dostaje po uszach,
> a kobiete glaszcza i mowia "no tak, jakas ty biedna, nie
> mozna cie dominowac, podcinac skrzydel, masz prawo,
> itd, itp"?
Wiesz ja też jestem facet, wiem co to ciężka praca,mieszkałem z tesciami
potem juz nie, teraz mam piekny dom.
Co do pracy to :
kopałem rowy
malowałem słupy
zrywałem wisnie
podcinałem winogrona
kładłem panele
byłem sprzątaczką
malowałem bydynki
wymienialem ławy kominowe
czyscilem rynny
uczyłem dzieci
pracowałemw betoniarni
pisałem oprogramowanie
sprzedawałem ogłoszenia
prowadzilem własną firmą
byłem zwykłym informatołem
uczyłem dorosłych
uczyłem administratorów
byłem kierownikiem oddziału
...... cholera sporo tego
obecnie
jestem sprzedawcą
> Moze mam byc zramolalym pantoflarzem pod tesciami?
Kto Ci każe do diaska
Jacek
|