Umysł terrorysty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-07-30 00:46:02

Temat: Umysł terrorysty
Od: Wojtek <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

HEJ !

Myslałem sobie już parę razy, że jedyną skuteczną metodą "walki" z
terroryzmem jest zrozumienie umysłu, mysli terrorysty. Bo okazuje się, że
jest mnostwo ludzi, którzy bez zmrużenia oka oddają swoje zycie za coś co
dla nas nie ma żadnego sensu. Dosyć gadania.

Czy ktoś z Was cokolwiek z tego rozumie - dlaczego ludzie na progu wolności:
swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
rzeczy ?

Pozdrawiam,

Wojtek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-07-30 03:29:09

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Wojtek" <n...@p...pl> wrote in message
news:eTgOc.43543$i27.40490@news.chello.at...
dlaczego ludzie na progu wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?

To nie c i ludzie!

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 05:37:32

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojtek"

> Myslałem sobie już parę razy, że jedyną skuteczną metodą "walki" z
> terroryzmem jest zrozumienie umysłu, mysli terrorysty. Bo okazuje się, że
> jest mnostwo ludzi, którzy bez zmrużenia oka oddają swoje zycie za coś co
> dla nas nie ma żadnego sensu. Dosyć gadania.
> Czy ktoś z Was cokolwiek z tego rozumie - dlaczego ludzie na progu
wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?
>
Czy w twoim otoczeniu jest jakis terrorysta i sie go boisz? Czy po prostu
ulegles atmosferze strachu?
CKP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 05:49:52

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: mkd <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Jul 2004 07:37:32 +0200, Cyprian Korneliusz Peter
napisał(a):

> Użytkownik "Wojtek"
>
>>
> Czy w twoim otoczeniu jest jakis terrorysta i sie go boisz? Czy po prostu
> ulegles atmosferze strachu?

mam terrorystę w głowię.. bardzo się go boję i ciągle ulegam
atmosferze starchu jaki wywołuje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 05:58:18

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojtek" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:eTgOc.43543$i27.40490@news.chello.at...
> HEJ !
>
> Myslałem sobie już parę razy, że jedyną skuteczną metodą "walki" z
> terroryzmem jest zrozumienie umysłu, mysli terrorysty. Bo okazuje się, że
> jest mnostwo ludzi, którzy bez zmrużenia oka oddają swoje zycie za coś co
> dla nas nie ma żadnego sensu. Dosyć gadania.
>
> Czy ktoś z Was cokolwiek z tego rozumie - dlaczego ludzie na progu wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?

Myślę, że "jakimś" punktem wyjścia do analizy tego typu zachowań
mogą być reportaże o tym, jak żyją kobiety i dzieci w Czeczeni.
Ten przykład ma jedną wielką zaletę: czarno na białym widać,
że tematu nie da się rozpatrywać w kategoriach czarno-białych.

Czym jest obietnica wolności w ustach ślepego, rosyjskiego żołnierza ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 07:06:56

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Robex" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojtek" <n...@p...pl> napisał w wiadomości

[..]

> Czy ktoś z Was cokolwiek z tego rozumie - dlaczego ludzie na progu
wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?

To jest podobnie tak jak z powolaniem.Wiesz ze musisz to zrobic i koniec.I
wszytsko robisz zeby osiagnac cel !
To misja !
Wtedy nie odczuwa sie strachu. Mysli sie inaczej. Strach wiadomo ze jest ale
zostaje jakby "zaakceptowany" albo "wkomponowany"

pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 11:33:03

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czym jest obietnica wolności w ustach ślepego, rosyjskiego żołnierza ?

Jak to ślepego? Takich też biorą do wojska? Musieli by dawać im ślepe naboje
i radar, żeby się zanadto nie obijali. Chyba. Albo to przenośnia jakaś,
albo, panie, zmiany idą wielkie.

Swoją drogą, zgrabne zdanie, masz zadatki na wieszcza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 14:48:08

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

Czym jest muzulmanski fanatyzm ?
- To nie tylko pranie mozgu,ale rowniez sprawy bytu.
Rodzina zamachowca,ktory traci zycie otrzymywala dwadziescia piec
tysiecy dolarow.
Teraz pewnie wiecej.
Lotnicy,ktorzy napadli na WTC byli miljonerami - { z relacji naocznych
swiadkow } .

Lil

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 14:52:03

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

Szczesiu:
< albo to przenosnia jakas >

Oczywiscie,ze przenosnia,chodzi o zaslepienia rygorem komunistycznym.

Lili

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 19:57:49

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wojtek w news:eTgOc.43543$i27.40490@news.chello.at...
/.../

> Myslałem sobie już parę razy, że jedyną skuteczną metodą "walki" z
> terroryzmem jest zrozumienie umysłu, mysli terrorysty.

Połączyłeś zgrabnie w jednym zdaniu, dwa krańcowo odległe od siebie
punkty. Konkretyzację (!) "walki z terroryzmem" oraz zrozumienie
terrorysty. Postawmy między nimi most, a świat stanie się piękny
i łagodny.

W pierwszym kroku proponuję zrozumienie zjawiska terroryzmu
(a nie konkretnego terrorysty). I aby było zabawniej proponuję
skupić się jedynie na tym forum dyskusyjnym, gdzie przejawów
terroryzmu nie brakuje. Ot - choćby ostatnio, próba zastraszenia
jednego z grupowiczów przez pana Maja...:)) (z kozetką zresztą;)).

Wprawdzie większość terroryzowanych (splonkowanych, no niestety),
zapewne odwróciła się od grupy i poszła gdzie indziej szukać szczęścia,
(bądź rewanżu) nie znaczy to, że myśl o tym zjawisku w narodzie zginęła...

Czy ktoś oprócz mnie, ma odwagę (nie ma w nim strachu), aby
wypowiedziec się na temat własnych odczuć po "splonkowaniu"?

> Czy ktoś z Was cokolwiek z tego rozumie - dlaczego ludzie na progu wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?

Po(d)pieram pytanie ;)).

> Pozdrawiam,
>
> Wojtek.

All