Data: 2011-12-27 14:56:09
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "malkontent" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:jdc1j8$fj6$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2011-12-23 15:01, malkontent pisze:
..
>>>> Jedynym problemem jest to że z punktu widzenia obserwującego, obie
>>>> funkcjonują zawsze w komplecie, tylko i wyłącznie jako doznania i
>>>> myśli.
>>> Dla solipsysty może tak, ale nie dla malkiego :)
>> a jak dla mnie ?
>> niech się dowiem -
>> jeśli to nie tajemnica :))))
>
> Ja tylko o tym, że Twoje poglądy to nie solipsyzm, czyli
> nie jesteś tak daleko posunięty w 'autocentryzmie' jak np. AW.
> Dla Ciebie w centrum świata nie stoi wyłącznie 'obserwujący'
> (bo jest jeszcze co najmniej jedna 'obserwująca' obok :) A Ty
> znacznie wyżej, niż wierność wszelkim swoim myślom i poglądom,
> cenisz jak sądzę 'partnerstwo' czyli uznanie równych praw
> dla wielu podmiotów obserwujących. To jednocześnie
> oznacza, że 'są granice nieprzekraczalne' :)
Ty podpuszczaczu :)))
>
> Nie chce mi się tego rozwijać za bardzo. Generalnie - możemy
> sobie snuć do woli o 'tylko i wyłącznie jako doznania
> i myśli', ale jak weźmiemy sobie statystyczną kupę podmiotów
> obserwujących, to się okazuje, że dla wspólnego funkcjonowania
> model 'sztywny' rzeczywistości, model poszukujący obiektywności
> - jest dużo prostszy i bardziej praktyczny. Mniej więcej tak,
> jak model "każący krążyć planetom po elipsach z powodu sił
> grawitacji" jest dużo praktyczniejszy, niż model "każący poruszać
> się po epicyklach wokół Ziemi z powodu woli Boga".
no więc rozumie i sie nie zgadzam :)))
kiedyś prostszy był model z Zimią w środku
tak, że ten argument jest mało przekonywujący
natomiast jeśli chodzi o AW - gdyby był
"autocentryczny" (nakierownany na sobie) - jak sugerujesz
to po co walczyłby o zmianę umysłów
innych (obcych mu w końcu) ludzi ?
Jego argumentacja jest dobra dla tych co i tak
już rozumieją o co chodzi -( czyli dla niego czy dla mnie)
czyli jest im ( tym rozumiejącym ) nie potrzebna.
Dla innych bywa niestety niezrozumiała i źle odczytywna
(interpretowana.) Ale o tym już było.
pozdrawiam
|