Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 198


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-12-12 08:07:59

Temat: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: Marcin <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

interesuje mnie jak wplywa uplyw czasu na podejmowanie decyzji.
Chodzi o sytuacje kiedy pracownik proszony jest o oszacowanie czasu
potrzebnego mu na zrobienie pewnego zadania. Oszacowanie takie
obarczone jest od poczatku bledem. W trakcie uplywu czasu pracownik
pracuje nad zadaniem i ma szanse na wprowadzanie zmian ww wstepnym
oszacowaniu.
Zastanawiam sie jakie mechanizmy psychiki uruchamian sa w takiej
sytuacji i jak wplywaja na racjonalne podejmowanie decyzji. Jak
generalnie wplywa uplyw czasu na recjonalne podejmowanie decyzji.
Moze ktos poleci dobra literature?

Pozdrawiam,
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-12-12 09:54:32

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Marcin" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:b53e5ee6-5ef7-4763-b4af-9cb974bc7adf@c13g2000vb
h.googlegroups.com...
> Witam,
>
> interesuje mnie jak wplywa uplyw czasu na podejmowanie decyzji.
> Chodzi o sytuacje kiedy pracownik proszony jest o oszacowanie czasu
> potrzebnego mu na zrobienie pewnego zadania. Oszacowanie takie
> obarczone jest od poczatku bledem. W trakcie uplywu czasu pracownik
> pracuje nad zadaniem i ma szanse na wprowadzanie zmian ww wstepnym
> oszacowaniu.
> Zastanawiam sie jakie mechanizmy psychiki uruchamian sa w takiej
> sytuacji i jak wplywaja na racjonalne podejmowanie decyzji. Jak
> generalnie wplywa uplyw czasu na recjonalne podejmowanie decyzji.
> Moze ktos poleci dobra literature?

To nie jest temat na psychologie. W trakcie wykonywania zadania czlowiek
dowiaduje sie o nim coraz wiecej i dlatego wie coraz lepiej ile bedzie
trwalo. Dopoki nie pracujesz nad czyms nie znasz do konca istoty pracy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-12-12 11:02:36

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: Marcin <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

> To nie jest temat na psychologie. W trakcie wykonywania zadania czlowiek
> dowiaduje sie o nim coraz wiecej i dlatego wie coraz lepiej ile bedzie
> trwalo. Dopoki nie pracujesz nad czyms nie znasz do konca istoty pracy.

Jestem zaskoczony pierwszym zdaniem.
Moze opisze jeszcze dokladniej o co mi chodzi.
Jesli zadam ci pytanie o to czy jestes przecietna osoba, to jak na nie
odpowiesz? A jak odpowie na nie ktos kto cie zna? Dlaczego te
odpowiedzi moga sie roznic.
Teraz umieszcze cie w pewnym kontekscie. Dostajesz w nim zadanie do
wykonania ograniczone czasowo. Czas prawie sie skoczyl, zadanie jest
nieskonczone i nie zapowiada sie na to zeby zostalo skonczone. Pytam
cie wiec teraz ponownie czy jestes przecietna osoba - jak odpowiesz? A
jak odpowiedza obserwatorzy tego eksperymentu? Dlaczego takie
odpwiedzi? I jak na podstawie tych odpowiedzi odpowiesz na pytanie:
Czy wyrobisz sie w terminie? Dlaczego wlasnie tak odpowiesz?
Jakie mechnizmy dzialaja w ludzkiej psychice ze jest wlasnie tak.

Czy to pomoglo bardziej zrozumiec moja intencje?

Pozdrawiam,
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-12-12 11:28:25

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Marcin" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:387dffed-3180-47c1-bad6-45ea79f8e208@m10g2000vb
c.googlegroups.com...
>> To nie jest temat na psychologie. W trakcie wykonywania zadania czlowiek
>> dowiaduje sie o nim coraz wiecej i dlatego wie coraz lepiej ile bedzie
>> trwalo. Dopoki nie pracujesz nad czyms nie znasz do konca istoty pracy.
>
> Jestem zaskoczony pierwszym zdaniem.
> Moze opisze jeszcze dokladniej o co mi chodzi.
> Jesli zadam ci pytanie o to czy jestes przecietna osoba, to jak na nie
> odpowiesz? A jak odpowie na nie ktos kto cie zna? Dlaczego te
> odpowiedzi moga sie roznic.

Co to ma wspolnego z szacowaniem czasu na wykonanie zadania?

> Teraz umieszcze cie w pewnym kontekscie. Dostajesz w nim zadanie do
> wykonania ograniczone czasowo. Czas prawie sie skoczyl, zadanie jest
> nieskonczone i nie zapowiada sie na to zeby zostalo skonczone. Pytam
> cie wiec teraz ponownie czy jestes przecietna osoba - jak odpowiesz? A
> jak odpowiedza obserwatorzy tego eksperymentu? Dlaczego takie
> odpwiedzi? I jak na podstawie tych odpowiedzi odpowiesz na pytanie:
> Czy wyrobisz sie w terminie? Dlaczego wlasnie tak odpowiesz?
> Jakie mechnizmy dzialaja w ludzkiej psychice ze jest wlasnie tak.
>
> Czy to pomoglo bardziej zrozumiec moja intencje?

Tak. Nie bierz wiecej tego ziola.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-12-12 14:09:54

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: Marcin <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


> Co to ma wspolnego z szacowaniem czasu na wykonanie zadania?

Otoz ma duzo wspolnego. Wyobraz sobie ze ocena czasu realizacji
zadania wynika m.in z oceny wlasnych umiejetnosci, a to jest
uwarunkowane wieloma rzeczami i w duzej mierze zalezy od sytuacji w
jakiej jestes. Okazuje sie, ze nie jestesmy tacy racjonali jak nam sie
wydaje.

Jesli nie widzisz zwiazku szacowania czasu na wykonanie zadania z
mechnizmami takim jak: podswiadome oszukiwanie siebie, optymizm,
sugestie, etc.(mechanizmami badanymi w m.in. w psychologii) to
ogranicz prosze swoja aktywnosc w tym watku do czytania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-12-12 14:34:34

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Marcin" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:25cbbdaf-5c7b-4949-96d5-1a9a2e4d10b3@s26g2000yq
d.googlegroups.com...
>
>> Co to ma wspolnego z szacowaniem czasu na wykonanie zadania?
>
> Otoz ma duzo wspolnego. Wyobraz sobie ze ocena czasu realizacji
> zadania wynika m.in z oceny wlasnych umiejetnosci,

Zadales pytanie "czy jestes osoba przecietna" nie okreslajac, co rozumiesz
porzez przecietnosc, a pierwotnie pytales o przyczyny niedoszacowania czasu
realizacji.

Powtorze - niedoszacowanie wynika __GLOWNIE__ z niewiedzy (ktora znika w
trakcie realizacji), czasem z nieumiejetosci dostrzegania szczegolow i
rzeczywistej komplikacji probelmu. Rzadziej z przeceniania wlasnych
umiejetnosci*.

Popracuj nad jasnoscia wypowiedzi.

*No chyba, ze mowimy o kopaniu rowow (bez neispodzianek w ziemi), ale jak
juz zauwazylem trudno zgadnac o czym de facto piszesz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-12-12 15:16:37

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-12 15:09, Marcin pisze:
>
>> Co to ma wspolnego z szacowaniem czasu na wykonanie zadania?
>
> Otoz ma duzo wspolnego. Wyobraz sobie ze ocena czasu realizacji
> zadania wynika m.in z oceny wlasnych umiejetnosci, a to jest
> uwarunkowane wieloma rzeczami i w duzej mierze zalezy od sytuacji w
> jakiej jestes. Okazuje sie, ze nie jestesmy tacy racjonali jak nam sie
> wydaje.
>
> Jesli nie widzisz zwiazku szacowania czasu na wykonanie zadania z
> mechnizmami takim jak: podswiadome oszukiwanie siebie, optymizm,
> sugestie, etc.(mechanizmami badanymi w m.in. w psychologii) to
> ogranicz prosze swoja aktywnosc w tym watku do czytania.
>

Jesteś świeżo po jakimś "praniu muzgó"?

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-12-12 15:31:54

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-12-12 09:07, Marcin wrote:
> interesuje mnie jak wplywa uplyw czasu na podejmowanie decyzji.
> Chodzi o sytuacje kiedy pracownik proszony jest o oszacowanie czasu
> potrzebnego mu na zrobienie pewnego zadania. Oszacowanie takie
> obarczone jest od poczatku bledem. W trakcie uplywu czasu pracownik
> pracuje nad zadaniem i ma szanse na wprowadzanie zmian ww wstepnym
> oszacowaniu.

Niekoniecznie. A przynajmniej nie będzie to niedoszacowanie.

Jeżeli nie ma ograniczenia na pierwsze szacowanie, to w 99% przypadków
będzie ono poprawne (== deadline zostanie dotrzymany).

Z takiego mianowicie powodu, że po ustaleniu metryki i zmierzeniu
zadania pracownik wprowadzi odpowiednie marginesy bezpieczeństwa, które
zabezpieczą go przed prawie dowolną katastrofą.

W miarę postępu prac pracownik będzie modyfikował swoją wydajność i/lub
wymyślał rozmaite cuda na patyku i cel zostanie osiągnięty just in time.

> Zastanawiam sie jakie mechanizmy psychiki uruchamian sa w takiej
> sytuacji i jak wplywaja na racjonalne podejmowanie decyzji. Jak
> generalnie wplywa uplyw czasu na recjonalne podejmowanie decyzji.

IMHO to Ty chciałeś zadać zupełnie inne pytanie, ale Ci się nie udało
właściwie sformułować myśli.

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-12-12 15:39:07

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-12-12 12:02, Marcin wrote:
> [...]
> Teraz umieszcze cie w pewnym kontekscie. Dostajesz w nim zadanie do
> wykonania ograniczone czasowo. Czas prawie sie skoczyl, zadanie jest
> nieskonczone i nie zapowiada sie na to zeby zostalo skonczone. Pytam

"A nie mówiłem" ...

> cie wiec teraz ponownie czy jestes przecietna osoba - jak odpowiesz? A
> jak odpowiedza obserwatorzy tego eksperymentu? Dlaczego takie
> odpwiedzi? I jak na podstawie tych odpowiedzi odpowiesz na pytanie:
> Czy wyrobisz sie w terminie? Dlaczego wlasnie tak odpowiesz?

Ale przecież to zależy od pierdyliona warunków dodatkowych, których
zdajesz się nie zauważać ...

> Jakie mechnizmy dzialaja w ludzkiej psychice ze jest wlasnie tak.
>
> Czy to pomoglo bardziej zrozumiec moja intencje?

Może pomyśl jak lepiej sformułować swoje pytanie bo IMHO dalej błądzisz.

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-12-12 15:48:57

Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-12-12 15:09, Marcin wrote:
> Otoz ma duzo wspolnego. Wyobraz sobie ze ocena czasu realizacji
> zadania wynika m.in z oceny wlasnych umiejetnosci, a to jest
> uwarunkowane wieloma rzeczami i w duzej mierze zalezy od sytuacji w
> jakiej jestes. Okazuje sie, ze nie jestesmy tacy racjonali jak nam sie
> wydaje.
>
> Jesli nie widzisz zwiazku szacowania czasu na wykonanie zadania z
> mechnizmami takim jak: podswiadome oszukiwanie siebie, optymizm,
> sugestie, etc.(mechanizmami badanymi w m.in. w psychologii) to
> ogranicz prosze swoja aktywnosc w tym watku do czytania.

Łomatko!

W jakim celu pracownik miałby siebie oszukiwać, jeśli nie nałożyłeś na
ten case żadnych dodatkowych ograniczeń?

Przecież to jest proste jak konstrukcja cepa.

Jeśli pracownik kopie metr rowu na godzinę to zmierzy ile jest do
wykopania, przemnoży przez 5 (na wypadek gdyby miał natknąć się na
umocnienia linii Maginota), przemnoży przez 2 na wypadek gdyby szwagier
wpadł z flaszką i dostanie wynik, który przekaże swojemu przełożonemu.

Może rzeczywiście, tak jak Ci radził Ghost, podkręć jasność wypowiedzi ...

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

z okazji swiat (i nie tylko) - spam- itd
O małżeństwie
Dzieci bawią w sklepie
Wygram/przegram wybory
Kura czy Ja-jko

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »