« poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2011-12-23 14:01:38
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:jd1r3p$7m2$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2011-12-23 12:30, olo pisze:
>> Użytkownik "zażółcony"
>>
>>> Czyli stabilnego zatrudnienia w rzeczywistości
>>> metafizycznej :)
>>>
>>> Btw. zastanawiam się na boczku czy połączona
>>> rzeczywistość metafizyczna z fizyczną są bardziej
>>> odporne na kryzys gospodarczy na świecie niż sama
>>> li tylko rzeczywistość fizyczna ?
>>>
>> Jedynym problemem jest to że z punktu widzenia obserwującego, obie
>> funkcjonują zawsze w komplecie, tylko i wyłącznie jako doznania i myśli.
> Dla solipsysty może tak, ale nie dla malkiego :)
a jak dla mnie ?
niech się dowiem -
jeśli to nie tajemnica :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2011-12-23 14:12:47
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.Użytkownik "malkontent"
>> Ech, ten makiawelizm mojego myślenia. Poprawiam, na siebie jestem zły,
>> popsułem płytę nowego pececika :(
>
> jak elektrycznie to do serwisu
>
Phi, mam gdzieś kwity które mnie uprawniały do dozoru i prac wszelakich do
30 kV ;)
> jak mechanicznie to cóż - życie
> wymaga ponoszenia kosztów :))
>
A. Brillant:
"Życie na Ziemi może jest kosztowne, ale zawiera w cenie coroczną darmową
wycieczkę dookoła Słońca."
> chyba, że to problem - upywającego czasu
> - czyli terminu na jaki to jest potrzebne
> wtedy :(((
>
Właśnie to dokładnie problem upływającego czasu, dokładniej jego wpływu na
nasz wzrok. Uruchamiałem kompa z niedokładnie włożoną do banku kością.
pzdr
olo (na wycieczce)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2011-12-23 14:16:29
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.Użytkownik "malkontent"
> a jak dla mnie ?
> niech się dowiem -
> jeśli to nie tajemnica :))))
Musisz poczekać na reaktywację wszystkowiedzącej ;)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2011-12-23 15:05:45
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jd229j$70v$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "malkontent"
>>
> Właśnie to dokładnie problem upływającego czasu, dokładniej jego wpływu na
> nasz wzrok. Uruchamiałem kompa z niedokładnie włożoną do banku kością.
no cóż - i tak bym pchał na gwarancje :)))
problem - znam dość dobrze z autopsji
jak wzmę czasem lutownicę to stwierdzam, że
no niestety .... czas ma charakter nieodwracalny
( a naukowo ... - to tylko dygresja , nie rozwijaj)
:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2011-12-23 15:08:38
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jd22gg$81h$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "malkontent"
>
>> a jak dla mnie ?
>> niech się dowiem -
>> jeśli to nie tajemnica :))))
> Musisz poczekać na reaktywację wszystkowiedzącej ;)
ja nie mam aż takich wymagań :)))
mi wystarczy opina Rediego -
bo potrzebna mi ona nie w celu
pozyskania wiedzy o sobie - tylko o nim :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2011-12-23 16:05:18
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.Użytkownik "malkontent"
>>>
>> Właśnie to dokładnie problem upływającego czasu, dokładniej jego wpływu
>> na nasz wzrok. Uruchamiałem kompa z niedokładnie włożoną do banku kością.
> no cóż - i tak bym pchał na gwarancje :)))
>
No niestety, od tego rodzaju nieetycznych zachowań sprzedawca zabezpieczył
się plombkami na obudowie. Możliwe że bym im uległ, gdybym robił składaka.
> problem - znam dość dobrze z autopsji
> jak wzmę czasem lutownicę
Kiedyś kolega skarżył mi się po tzw. pijoku - Powiedz mi dlaczego tak jest,
że jak czasem wezmnę do ręki skrypt, to zawsze k...wa, na drugi dzień jest
egzamin. Ale myślę że przecenił determinizm upływającego czasu ;)
> to stwierdzam, że
> no niestety .... czas ma charakter nieodwracalny
no i jak zauważył mój kolega deterministyczny
> ( a naukowo ... - to tylko dygresja , nie rozwijaj)
> :))
>
Nie będę, czteropęd to gwałt na mojej intuicji.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2011-12-23 17:11:03
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jd28si$cio$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "malkontent"
>>>>
>>> Właśnie to dokładnie problem upływającego czasu, dokładniej jego wpływu
>>> na nasz wzrok. Uruchamiałem kompa z niedokładnie włożoną do banku
>>> kością.
>> no cóż - i tak bym pchał na gwarancje :)))
>>
> No niestety, od tego rodzaju nieetycznych zachowań sprzedawca zabezpieczył
chyba z byt łatowo dajesz sobie wmówic nietyczność
- a produkcja płyty ,która psuje się przy źle
włożonej pamięci -to działanie etyczne ?
Skoro zwykła wtyczka potrafi miec zabezpiecznie
- przed złym/niedkładnym wpięciem - to dlaczego
styki/złacze pamięci mam tego nie mieć ?
Zaoszczędzono na zabezpieczeniach
to sie płaci za naprawę ?
W koncerniach się oszczędza na wszystkim
i zarabia ( jako koncern) tyle, że naprawdę
nie ma sie nad czym rozczulać.
To zresztą pikuś - ostatnio podali - firma (w Polsce)
ma płacić odszkodowanie bo małe dziecko odkręciło butelkę
i wypiło coś szkodliwego. Nie odpowiadają rodzice, że nie dopilnowali
a firma - bo butelka dała się odkręcić.
> się plombkami na obudowie. Możliwe że bym im uległ, gdybym robił składaka.
No tak ale twoja się zabezpieczyła plombami - wiedziala, że
to co sprzedaje jest ....
Wniosek na przyszłość - nie kupuj jak są plomby ? :)))
>
>> problem - znam dość dobrze z autopsji
>> jak wzmę czasem lutownicę
> Kiedyś kolega skarżył mi się po tzw. pijoku - Powiedz mi dlaczego tak
> jest, że jak czasem wezmnę do ręki skrypt, to zawsze k...wa, na drugi
> dzień jest egzamin. Ale myślę że przecenił determinizm upływającego czasu
> ;)
w kwesti determinizmu to się zgodzę
ale nieodwracalność - cóż
- nie sprawdzać ? nie brać lutownicy
i żyć w przeświadczeniu sokolego wzroku ?
:)))))
ba - gdyby to tylko lutownica ... :)))
...
> Nie będę, czteropęd to gwałt na mojej intuicji.
a to faktycznie - nie ma o czym mówic :))
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2011-12-23 22:06:18
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "malkontent" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jd21k4$3l4$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4ef43558$4$1216$65785112@news.neostrada.pl...
>> możesz robić co chcesz :)
>
> dziękuję - jesteś bardzo łaskawa :)))
drobiazg ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2011-12-23 22:20:37
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4ef4fb40$1$1465$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "malkontent" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:jd21k4$3l4$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4ef43558$4$1216$65785112@news.neostrada.pl...
>>> możesz robić co chcesz :)
>>
>> dziękuję - jesteś bardzo łaskawa :)))
> drobiazg ;)
ale jaki miły
Wesołych Świąt :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2011-12-24 08:36:32
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Użytkownik "malkontent" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jd2us7$3df$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4ef4fb40$1$1465$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "malkontent" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:jd21k4$3l4$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4ef43558$4$1216$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> możesz robić co chcesz :)
>>>
>>> dziękuję - jesteś bardzo łaskawa :)))
>> drobiazg ;)
>
> ale jaki miły
>
> Wesołych Świąt :)
dziękuję i Tobie też życzę wesołych Świąt
miły chłopczyku :)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |