Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "bubu" <o...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.rec.film
Subject: Re: Ustalone zasady? ( Re: Fenomen Wladcy Pierscieni )
Date: Wed, 24 Apr 2002 09:53:56 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 80
Message-ID: <aa5o00$p4b$1@news.tpi.pl>
References: <a9unhf$rrm$1@korweta.task.gda.pl> <a9uoe1$6ip$1@news.onet.pl>
<a9v707$frv$2@korweta.task.gda.pl> <aa0ern$nk9$1@h1.uw.edu.pl>
<aa14j9$gun$1@news.tpi.pl> <aa1hml$ajh$4@news.tpi.pl>
<aa3ovb$645$1@news.tpi.pl> <aa3uuj$8f6$5@news.tpi.pl>
<aa41r2$6ah$1@news.tpi.pl> <aa4cl5$gvk$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: c18-71.icpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1019634496 25739 62.21.18.71 (24 Apr 2002 07:48:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Apr 2002 07:48:16 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:134519 pl.rec.film:201984
Ukryj nagłówki
"RED BARON" <r...@g...pl>
> >Mogli to zrobić na początku zamiast tej historyjki o
> pierścieniu, która
> >mogłaby się pojawić dopiero w opowieści Gandalfa.
>
> To by zajelo z godzine. Opisac swiat Tokiena w mniej niz godzine
> to rzecz niemozliwa :)
Nie c a ł y świat.
Tylko tyle ile potrzeba dla zrozumienia fabuły. A ogarnięcie cech postaci
jest tu kluczowe.
> >Świat LOTRa jest bardzo prosty w
> >odbiorze. Nie wymaga zrozumienia. No chyba, że zalezności miedzy
> magicznymi
> >przedmiotami.
>
> Hm, mam tutaj calkowicie odmienne zdanie. Jest bardzo zlozony,
> jesli czytales tylko ksiazke to poczytaj sobie inne "materialy
> uzupelniajace" - jak Silmarilion. To jest proste ?
Nie czytałem książek, dopiero zacząłem (i wszystko to, co mnie wkurwiało w
filmie tu jest inaczej).
Mówię o filmie.
Filmie jako dziele samym w sobie. Nie suplemencie do czegoś innego.
Wiesz, byłem szczerze ubawiony jak na zarzuty dotyczące niespójnosci fabuły
Wiedźmina, jego twórcy niezrażeni jakąkolwiek krytyką odpowiadali
niezmiennie: "Ten wątek zostanie rozwinięty/wyjaśniony w serialu". Śmiech na
sali. jeżeli decydujemy się zrobić film jako samodzielne dzieło, to bądźmy w
tym konsekwentni...
Nie porównuję, broń Boże tych dwóch filmów. LOTR jest filmem dobrym. Ale
mimo wszystko- zobacz hobbici byli głupkami, których znajomość świata była
porównywalna z moją jako laika. A jednak na początku książki jest
"wprowadzenie do nauki o Elfach", poprzez pragnienie Sama spotkania z nimi,
jego ich wyobrażanie a potem faktyczne spotkanie. W filmie mamy idealną
sytuację- głupiutki Hobbit i przewodnik Gandalf. Hobbit mógłby w imieniu
widza, niejako, zadawać Gandalfowi pytania (chociażby o to czym się różnią
Elfy od Krasnoludów) a ten krótko wyjaśniać. Tak było np. z Nazgulami-
pytanie odpowiedź. No i cool. Nie wydłużyłoby to filmu więcej niż o 10
minut.
> >Zobacz Wojny Gwiezdne- tam tak samo jak tu są różne światy i
> różne rasy. A
> >jednak nie ma tego uczucia niedopowiedzenia.
>
> Nie ? Przeciez tam to juz w ogole nic nie wiadomo o tych
> wszystkich stworach :) Wiesz cos o wookim ? Bo ja tylko ze jest
> silny i wlochaty a to jedna z glownych postaci :) A pilot ktory
> latal z Lando Falconem ? Co to w ogole jest ? Nie, Star Wars to
> zly przyklad. Tam jest jeszcze mniej opisow swiata i ras, only
> action :)
Jaki jest Wookie każdy widzi.
Duży, silny i włochaty.
Nie obchodzi mnie cała reszta.
Tam różnice światów są kosmetyczne, nie wpływają na akcję, są tylko ozdobą.
Każdy bohater posiada cechy zbliżone do ludzkich, chyba, że jego wygląd
jednoznacznie wskazuje na inne.
Ale w LOTR jeżeli taka Arvena szepece czary (co sugeruje, że elfy to
magiczny lud) to dlaczego Legolas tego nie robi? Jeżeli nie mamy
charakterystyki rasy to każdą umiejętność zauważoną u choćby jednego
przedstawiciela przypisujemy wszystkim, prawda?
Jeżeli Wookie umiałby np. strzelać kolcami z futra a w innej części filmu
pojawiłby się osobnik tego samego gatunku pozbawiony tej umiejętności to
czułbyś się zdziwiony, prawda?
> No, moge sie zgodzic. Ja jednak w dalszym ciagu nie czuje tego
> niedosytu, jesli nawet cos brakuje to nadrobili to innymi
> elementami.
Nie czujesz niedosytu bo Ty to juz wiesz!
Ale ja książki nie czytałem i niedosyt pewien miałem.
Niemniej co do nadrobienia tego innymi elementami- fakt.
-bubu-
|