Data: 2017-05-16 18:44:38
Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:8dc71d55-9fba-4863-8832-0dbe260a556f@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 16 maja 2017 18:02:31 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Modląc się w czyjejś intencji- z czystym sercem- z pewnością można komuś
> pomóc. Czy jednak czystą jest modlitwa "Panie, uratuj tego bandytę od
> więzienia?". Śmiem wątpić. Kto poniósł i do kogo zaniósł te modły?
> Myślałeś
> o tym? No chyba że modliliście się o spokój jego duszy. O jej zbawienie.
> Wtedy jednak musiałby wejść na drogę Zbawienia. Nic mi o tym nie wiadomo-
> jest tylko trochę starszym, ale wciąż łajdakiem. Albo oddajesz swe modły
> Bogu- a wtedy modlitwa musi mieć wymiar: "Boże, zrób tak, żeby było
> najlepiej dla jego duszy", albo przedstawiasz komuś po tamtej stronie
> listę
> życzeń. No ale to magia właśnie.
>
> Jakubie- nie odpowiedziałeś mi- czy chcesz tak zapłacić za swoje sukcesy
> artystyczne? To przecież nieuniknione. Wiesz, ile takich opowieści
> artystów,
> którzy naprawdę w pewnym momencie zaprzedali się Arymanowi. Poszukasz
> sobie
> czy Ci znaleźć? Ja tylko pytałem, czy jesteś gotów zapłacić taką cenę?
> Odpowiesz?
W książce 100 tysięcy mantr napisanej prze Kalu Rinpoche
znalazłem modlitwę, w której opisie było, że każdy, kto ją wypowie albo
za którego zostaje wypowiedziana, będzie uratowany nie tylko przed złymi
wcieleniami, ale i nieszczęściami w tym życiu, w tym ze strony wymiaru
sprawiedliwości, obojętnie co by wcześniej zrobił.
Zanim wypowiedziałem ją za siebie, musiałem sprawdzić ją na kimś, kto jest
rzeczywiście zagrożony z powodu swoich sprawek, żeby eksperymentalnie
sprawdzić, czy działa. W buddyzmie należy wypróbowywać. Polański jako ten
"nie całkiem zły" był doskonałym królikiem doświadczalnym. Krytykę tej
modlitwy Julian Assange później przypłacił karmicznie niebezpieczeństwem
nad jego głową. Wezwałem więc do modlitwy także dla niego - z trochę mniej
spektakularnym rezultatem, ale jednak.
Czasy gdy szalałem na zagranicznych forach okultystycznych pod imieniem lub
nickami niestety odchodzą do przeszłości, a wujaszek Google sukcesywnie
zaciera
ślady moich chuligańskich ekscesów, motywując to względami "ochrony dóbr
osobistych uczestników"! Zważywszy, że pracowałem wtedy dla sił związanych
z ówczesnym rządem III RP jako "mag bojowy" może to i dobrze.
====================================================
=====
Jeśli wprzęgnąć się pozwoliłeś w tę machinę- niech Bóg się nad Tobą zlituje.
Mogę się za Ciebie pomodlić- ale tylko, jesli tego potrzebujesz.
Co do mojego pytania- rozumiem, że nie odpowiesz? A właściwie to
odpowiedziałeś...
--
Chiron
|