Data: 2003-10-05 13:42:00
Temat: Re: Usuwanie zarostu woskiem.
Od: "zefirka" <z...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pejti" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:blovfh$j2h$1@ultra60.mat.uni.torun.pl...
> Witam, mam problem z bardzo mocnym zarostem na twarzy ( szybko rosnie i
> nigdy nie moge do konca sie ogolic ) i pomyslalem sobie, ze moglbym
> sprobowac usunac go za pomoca wosku ;) Moze wtedy by troche oslabl ? Co o
> tym sadzicie ? Bardzo to boli ?
Pewnie jest to jakis problem , zwlaszcza jesli twoja kobieta nie lubi kiedy
klujesz ;) Ale mysle ze usuwanie woskiem bardzo by bolalo, zwlaszcza ze masz
mocny zarost, a skora twarzy przeciez jest dosc wrazliwa. Nawet przy
usuwaniu wlosow z mniej wrazliwych czesci ciala, np. nog, czesto zdarzaja
sie podraznienia (popekane naczynka, lekkie krwawienie z mieszkow,
zaczerwienie, wrastanie wloskow, stany zapalne itp), co dopiero na
twarzy...Do oslabienia wlosow raczej nie wystarczy jednorazowy zabieg,
musialbys zafundowac sobie cala serie. Gdybys potem wrocil do golenia wlosy
znowu by sie wzmocnily. Mam watpliwosci czy gra jest warta swieczki. Ja bym
sugerowala po prostu czestrze golenie i dobra maszynke.
|