Strona główna Grupy pl.misc.dieta Utknełam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Utknełam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-05-11 17:58:24

Temat: Re: Utknełam
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kasia_Z napisał:

> Od stycznia tego roku zabrałam sie za odchudzanie. Nie stosowałam specjalnej
> diety tylko ograniczyłam jedzenie, zaczełam jeść regularnie i niezbyt
> kalorycznie. Do tego doszedł dosc intensywny sport - róznego rodzaju. Waga
> pieknie spadała a ja nie miałam uczucia odchudzania i meczarni z dietą.
> Schudłam 15 kilo....i stop. Utknelam. Waga od pewnego czasu ani drgnie
> (pozytywne ze nie rosnie...).

Przede wszystkim gratuluję Ci tych -15 kg :)To duzo... Może organizm
musi się perzez jakiś czas zmobilizować, by znów zgubić kilka kg?

Mam podobny problem, choć inny - zawsze miałam prawidłową wagę, 55-56 kg
przy wzroście 165. A teraz od trzech miesięcy zażywam leki, które jako
skutek uboczny powodują przyrost wagi (podobno to zatrzymanie wody, ale
mam wrażenie,z ę nie tylko) i niestety, mam już o te kilka kg wiecej, z
czym źle się czuję i widzę je po spodniach, w których najzwyczajniej się
nie mieszczę :( Jem niewiele, choć jestem bezustannie głodna, uprawiam
sport dość intensywnie, a waga i objętość jak przyrosły, tak przyrosły i
choć BMI wskazuje (jeszcze) normę, ja się z tym źle czuję... I nie wiem,
jak to zlikwidować. Leki będe musiała zażywać jeszcze pewnie ze trzy
miesiące... Jest jakiś sposób, by zrzucic te nadmiary?
--
pa, Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-05-12 09:18:27

Temat: Re: Utknełam
Od: "misiczka" <s...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT> napisał w
wiadomości news:c7r29m$9b0$1@news.onet.pl...

> A trzeba wierzyc w logike?
> Kasia

Policz sobie, ile kalorii zjada osoba na diecie Atkinsa albo Montignaca.
EOT.

pozdrawiam, misiczka

--
Kobieta, która ma jednego kochanka jest aniołem,
która ma dwóch jest potworem, która ma trzech jest kobietą.
(Wiktor Hugo )
http://misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-05-12 11:01:11

Temat: Re: Utknełam
Od: "misiczka" <s...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:c7r484$m77$1@inews.gazeta.pl...

A teraz od trzech miesięcy zażywam leki, które jako
> skutek uboczny powodują przyrost wagi (podobno to zatrzymanie wody, ale
> mam wrażenie,z ę nie tylko)

Spróbuj brać równocześnie urosept - do kupienia bez recepty w aptece. Ma
działanie diuretyczne, jeśli to faktycznie tylko woda, powinien choć
odrobinę pomóc.

pozdrawiam, misiczka

--
Lepiej grzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie grzeszyło
http://www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-05-12 14:43:31

Temat: Re: Utknełam
Od: "FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT> szukaj wiadomości tego autora

misiczka wrote:
> Użytkownik "FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT>
> napisał w wiadomości news:c7r29m$9b0$1@news.onet.pl...
>
>> A trzeba wierzyc w logike?
>> Kasia
>
> Policz sobie, ile kalorii zjada osoba na diecie Atkinsa albo
> Montignaca.

Dieta Atkinsa i Monignaca nie kazdemu odpowiada z wielu wzgledow. Mam za
soba wlasne doswiadczenia. Owszem, utrata na wadze, polaczona z utrata
wlosow (slodziki, prosze pani, slodziki, wspanialy wynalazek, tylko peruke
trzeba kupowac) i ogolnie nieprzyjemnymi uczuciami w stosunku do diety. Od
pol roku nie jem miesa, wiec te diety nie sa nawet juz dla mnie
odpowiednimi. To teraz Ty sobie policz co tam sobie liczysz.

> EOT.

A dlaczego EOT? Zaczepilam, pomarudzilam a teraz nie odzywam sie?
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-05-12 15:07:41

Temat: Re: Utknełam
Od: "Wiedźma" <w...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "misiczka" <s...@m...com> napisał w
wiadomości news:c7sqbs$ohm$1@news.onet.pl...

> Policz sobie, ile kalorii zjada osoba na diecie Atkinsa albo
> Montignaca. EOT.
>
Ja sobie policzyłam, ile może zjadać osoba na DO- jeśli dobrze myślę, w
późniejszej fazie je około 40g białka i stosunek BTW 1:3.5:1.5-2.5,
(tak kiedyś pisał chyba slawek)- czyli wychodzi:
białko: 40*4kacl=140kcal
tłuszcz: 140*9kcal=1260kcal
węgle (maksymalnie): 100*4kcal=400kcal

Razem: 1600kcal

Liczyłam też srednią ilość kcal czytając przykładowe jadlospisy osób na
MM na montignac.prv.pl jeśli podawały ilości- u tych co chudły też
wychodziło ok. 1500.
Poza tym pamiętam wypowiedzi osób z tej grupy, które są na DO i MM-
proszono, by orientacyjnie policzyły, ile zjadają kcal dziennie- i
wychodziło najczęsciej mniej niż 1500.

Tak więc może te diety tylko dają złudzenie, że się je nieograniczone
ilości kcal (bo niby można), a tak faktycznie jedank dostarczają mniej
kalorii niż organizm zużywa i stąd ujemny bilans energetyczny i
chudnięcie? Tyle że ten ujemny bilans energetyczny łatwiej osiągnąć, niż
na dietach niskokalorycznych, bo nie jest się głodnym i ten ujemny
bilans nie jest w związku z tym okupiony jakimiś wielkimi wyrzeczeniami
i się tego "nie czuje"?

Może jestem głupia i się nie znam na biochemii i na tych wszystkich
przemianach, co tam w środku zachodzą, ale patrzę na doświadczenia i
efekty ludzi na dietach, szczególnie na MM bo o tym najwięcej
przeczytałam- jak ktoś się zaczyna objadać i cały czas czuje się
przepełniony, to nawet jedząc zgodnie z MM przestaje chudnąć albo wręcz
tyje (forum MM na www.montignac.prv.pl ), chyba ze ktoś się objada
warzywami;-p (no ale one to kalorii za dużo nie mają). Ja po prostu nie
mogę uwierzyć, że ktoś dostarczając sobie więcej energii z pożywienia
niż jej zużywa może chudnąć. Początkowo jeszcze myślałam, że jest tak,
jak pisze slawek, że np nadmiar tłuszczu po prostu się nie wchłania, ale
Marcin z kolei temu zaprzecza (chyba- nie wiem czy dobrze
zrozumiałam:-) ).

Jeśli dotarłabym do naukowych danych, które bym zrozumiała i które by mi
udowodniły, że to jednak możliwe, to może bym zmieniła zdanie, ale
praktyka niektórych grupowiczów moim zdaniem przedstawia co innego
(nawet jeśli oni sami "nie wierzą" w kalorie). Fakt, można jeść do syta
na MM, ale jak się ktoś zacznie systematycznie przejadać czy obżerać, to
mi się wydaje, że nie schudnie. Zresztą Monti chyba profilaktycznie
zaleca jeść do syta, ale nie na maksa:-)
Może nie można też jeść za mało, żeby nie wpaść w tryb głodowy, ale za
dużo chyba też nie.
Jak piszę głupoty to sorry:-) ale ja w to jak na razie wierzę. Argumenty
mam na razie niestety tylko empiryczne:-)

pzd. Wiedzma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-05-12 15:27:45

Temat: Re: Utknełam
Od: Barbara Anna <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiedźma:

>>Policz sobie, ile kalorii zjada osoba na diecie Atkinsa albo
>>Montignaca. EOT.

> Liczyłam też srednią ilość kcal czytając przykładowe jadlospisy osób na
> MM na montignac.prv.pl jeśli podawały ilości- u tych co chudły też
> wychodziło ok. 1500.
> Poza tym pamiętam wypowiedzi osób z tej grupy, które są na DO i MM-
> proszono, by orientacyjnie policzyły, ile zjadają kcal dziennie- i
> wychodziło najczęsciej mniej niż 1500.
>
> Tak więc może te diety tylko dają złudzenie, że się je nieograniczone
> ilości kcal (bo niby można), a tak faktycznie jedank dostarczają mniej
> kalorii niż organizm zużywa i stąd ujemny bilans energetyczny i
> chudnięcie? Tyle że ten ujemny bilans energetyczny łatwiej osiągnąć, niż
> na dietach niskokalorycznych, bo nie jest się głodnym i ten ujemny
> bilans nie jest w związku z tym okupiony jakimiś wielkimi wyrzeczeniami
> i się tego "nie czuje"?

Juz wczesniej w tym watku chcialam to samo napisac - bo przestrzegajac
regul MM zjadam dziennie 1300-1800 kcal (te gorne limity osiagam tylko dzieki
serom zoltym) i wiecej mi sie nie chce, a chudne jakies 1-2 kg na miesiac
(wczesniej bylo szybciej, ale im BMI blizsze idealnego, tym wolniej spadaja
kilogramy, niestety). Jesli z jakichs powodow (np. parodniowy wyjazd)
"odpuszcze" i jem "normalnie", bez objadania sie i uwazajac na slodycze, no
ale wegle z tluszczami (tak najlepiej smakuja przeciez ;)) - spokojnie
zjadam 2500 kcal dziennie i bywa, ze i tak chce mi sie jeszcze jesc.

Pozdrawiam,

BA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-05-12 15:37:14

Temat: Re: Utknełam
Od: "FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT> szukaj wiadomości tego autora

Wiedźma wrote:
> Użytkownik "misiczka" <s...@m...com> napisał w
> wiadomości news:c7sqbs$ohm$1@news.onet.pl...
>
>> Policz sobie, ile kalorii zjada osoba na diecie Atkinsa albo
>> Montignaca. EOT.
>>
> Ja sobie policzyłam, ile może zjadać osoba na DO- jeśli dobrze myślę,
> w późniejszej fazie je około 40g białka i stosunek BTW 1:3.5:1.5-2.5,
> (tak kiedyś pisał chyba slawek)- czyli wychodzi:
> białko: 40*4kacl=140kcal
> tłuszcz: 140*9kcal=1260kcal
> węgle (maksymalnie): 100*4kcal=400kcal
>
> Razem: 1600kcal
>
> Liczyłam też srednią ilość kcal czytając przykładowe jadlospisy osób
> na MM na montignac.prv.pl jeśli podawały ilości- u tych co chudły też
> wychodziło ok. 1500.
> Poza tym pamiętam wypowiedzi osób z tej grupy, które są na DO i MM-
> proszono, by orientacyjnie policzyły, ile zjadają kcal dziennie- i
> wychodziło najczęsciej mniej niż 1500.

Wiesz co? Jestes boska! Kiedys widzialam taka analize w TV, ale calkowicie
do tego nie przywiazywalam wagi, bo mnie to nie interesuje ;-) Ale
faktycznie, biorac pod uwage ilosci spozywanych kalorii - diety
wysokobialkowe tak bardzo nie roznia sie od diet niskokalorycznych.
Tu znalazlam link do diety Atkinsa i kalorii:
http://www.atkins-diet.cc/menu.php
ktory potwierdza Twoje spostrzezenia. Na Atkinsie w fazie poczatkowej zjada
sie ok 1700kcal, w fazie, w ktorej traci sie wage spozywa sie ok 1500kcal, a
w koncowym etapie, gdy otrzymana wage sie kontroluje zjada sie ok 2100 kcal.

> Tak więc może te diety tylko dają złudzenie, że się je nieograniczone
> ilości kcal (bo niby można), a tak faktycznie jedank dostarczają mniej
> kalorii niż organizm zużywa i stąd ujemny bilans energetyczny i
> chudnięcie? Tyle że ten ujemny bilans energetyczny łatwiej osiągnąć,
> niż na dietach niskokalorycznych, bo nie jest się głodnym i ten ujemny
> bilans nie jest w związku z tym okupiony jakimiś wielkimi
> wyrzeczeniami i się tego "nie czuje"?

Bardzo mozliwe.

> Może jestem głupia i się nie znam na biochemii i na tych wszystkich
> przemianach, co tam w środku zachodzą, ale patrzę na doświadczenia i
> efekty ludzi na dietach, szczególnie na MM bo o tym najwięcej
> przeczytałam- jak ktoś się zaczyna objadać i cały czas czuje się
> przepełniony, to nawet jedząc zgodnie z MM przestaje chudnąć albo
> wręcz tyje (forum MM na www.montignac.prv.pl ), chyba ze ktoś się
> objada warzywami;-p (no ale one to kalorii za dużo nie mają).

;-)

> Ja po
> prostu nie mogę uwierzyć, że ktoś dostarczając sobie więcej energii z
> pożywienia niż jej zużywa może chudnąć. Początkowo jeszcze myślałam,
> że jest tak, jak pisze slawek, że np nadmiar tłuszczu po prostu się
> nie wchłania, ale Marcin z kolei temu zaprzecza (chyba- nie wiem czy
> dobrze zrozumiałam:-) ).

Po prostu bez wzgledu na to jaka diete sie stosuje to bilans musi byc. Zje
sie za duzo kalorii (bez wzgledu na to z ktorej diety), za malo sie spali -
i po diecie.

> Jak piszę głupoty to sorry:-) ale ja w to jak na razie wierzę.
> Argumenty mam na razie niestety tylko empiryczne:-)

Cos Ty, piszesz z glowa na karku, ja tam tez lubie logike ;-)
A co do diet wysokobialkowych to faktycznie sporo stracilam, ale wlosow
;-) - dzieki slodzikom, a wcale ich tak duzo nie uzywalam (1-3 torebki
dziennie, 4-5 dni w tygodniu).
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-05-12 16:21:14

Temat: Re: Utknełam
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiedźma" <w...@T...pl> napisał w wiadomości
news:c7tejv$65c$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Ja sobie policzyłam, ile może zjadać osoba na DO- jeśli dobrze myślę, w
> późniejszej fazie je około 40g białka i stosunek BTW 1:3.5:1.5-2.5,
> (tak kiedyś pisał chyba slawek)- czyli wychodzi:
> białko: 40*4kacl=140kcal
> tłuszcz: 140*9kcal=1260kcal
> węgle (maksymalnie): 100*4kcal=400kcal
>
> Razem: 1600kcal
>


I wszystko lądnie policzone , tak się zjada już będąc chudym i zdrowym po
dłuższym czasie na DO na początku jadłem więcej ;) a są tacy co jedza
dużo więcej i chudną , bez wysiłku bez glodu , ale na Atkinsie lub MM
zupełnie nie limituje się kcal i większość chudnie , tylko co niektórzy
"oporni" którzy opornosć swoją wypracowali latami "dziwnych diet" mają
problemy z chudnięciem , mój kolega po przejściu na DO w 2 miesiące schudł
około 15 kg , dosłownie się wstapił ;) az ludzie mysleli ze jest chory , a
on nawet nie wazył tego co zjada tak tylko orientacyjnie zjadał w sposób
zblizony do DO bez ograniczeń ilościowych




Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-05-12 16:40:37

Temat: Re: Utknełam
Od: "Wiedźma" <w...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c7tit4$cdr$1@inews.gazeta.pl...
> a są tacy co
> jedza dużo więcej
i chudną , bez wysiłku bez glodu
, ale na Atkinsie
> lub MM zupełnie nie limituje się kcal i większość chudnie ,

wiem o tym
Tylko że mi się wydaje, że mimo że nie ma tu limitu na kalorie, to i tak
nie zjada się ich na tych dietach wcale tak dużo, bo szybko się jest
sytym i apetyt nie jest sztucznie pobudzany jak po jakimś fast foodzie
czy sodyczach

tylko co
> niektórzy "oporni" którzy opornosć swoją wypracowali latami "dziwnych
> diet" mają problemy z chudnięciem , mój kolega po przejściu na DO w 2
> miesiące schudł około 15 kg , dosłownie się wstapił ;) az ludzie
> mysleli ze jest chory , a on nawet nie wazył tego co zjada tak tylko
> orientacyjnie zjadał w sposób zblizony do DO bez ograniczeń
> ilościowych
>
Ta, większośc osób na tych trzech dietach mówi, że je bez ograniczeń
ilościowych i do syta, ale to nie musi znaczyć, że zjadają
niewyobrażalną ilośc kalorii
Niektórzy sami się dziwią, że jedzą do syta a jak podliczą, to wychodzi
np. tylko 1500 kcal

Jak zjesz do syta warzyw to możesz zjeść bardzo dużą ilość ale to będzie
miało bardzo mało kalorii, z kolei jak jesz coś tłustego to zaspokoisz
głód mniejszą ilością, więc też kalorii nie tak dużo wyjdzie, mimo że
tłuszcz "jest kaloryczny"

Więc jak mi ktoś mówi, że je do bez ograniczeń, to ja oczywiście wierzę,
że się nie ogranicza, ale nie oznacza to dla mnie, ze to jedzenie musi
mieć strasznie dużo kalorii (przynajmniej na tych dietach)

pzd. Wiedzma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-05-12 16:54:08

Temat: Re: Utknełam
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Wiedźma w wiadomości news:c7tk27$hqt$1@kastor.ds.pg.gda.pl pisze:

> Ta, większośc osób na tych trzech dietach mówi, że je bez ograniczeń
> ilościowych i do syta, ale to nie musi znaczyć, że zjadają
> niewyobrażalną ilośc kalorii
> Niektórzy sami się dziwią, że jedzą do syta a jak podliczą, to
> wychodzi np. tylko 1500 kcal

Spokojnie poczekajmy, zapewne juz niedlugo beda dostepne rezultaty badania,
w ktorym wzielo udzial kilkuset optymalnych. Na podstawie wynikow
kwestionariusza zywieniowego obliczona zostanie m. in. srednia ilosc
zjadanych kcal. Ktos orientuje sie, kiedy mozna sie spodziewac udostepnienia
tych wynikow? Leszek podobno pomagal przy wklepywaniu ankiet.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

meridia
[MM, ale nie tylko] Co się "odkłada" przy zbyt wysokim poziomie insuliny?
Przykładowy jadłospis diety Atkinsa?
Diety różne. Dwa pytania.
MM help

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »