Data: 2006-07-12 10:49:43
Temat: Re: Uzależnienie od podpórek kontra spontaniczność
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Szczesiu" <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> wrote in message
news:e929ar$o33$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Po jakimś czasie praktyki można w sobie wyrobić bezstronność u tego
> krytyka (sublimować go w obiektywnego obserwatora?).
> Skądinąd podział psychiki (umysłu) na m.in. dwa "ja" - obserwujące i
> doświadczające niestety utrzymuje się chyba aż do zrozumienia wspólnej
> podstawy wszystkich doświadczeń i tego, że zewnętrzne i wewnętrzne nie
> da się oddzielić i problemem jest właśnie to, co czyni ów podział.
No sorry, ale nie mozna równoczesnie jeść banana
i obserwowa siebie, analizowac jak sie go je.
Bo .... mozna zwariowac. Oraz - po co sie obserwowac jak sie je banana? :)
Ale ok, jak juz napisałem - moze to obserwowanie jest potrzebne na pewnym
etapie "przetrawiania rzeczywistsci" - jak juz pisałem.
> Ja mam w trakcie ćwiczeń i pracy fizycznej czas na głupie myśli właśnie,
> a ćwiczę tyle, że organizm nie nadąża już z regeneracją, haha.
A, to prawda ze podczas pracy fizycznej mysli latają :)
Ale one sobie po prostu tak latają i nic wiecej ... :)
Duch
|