Nowy lepszy tren R pisze:
> Był to dzień 16-październik-10, kiedy Stalker napełnił usenet słów muzyką:
>
>
>> P.S. W Skrzydlatej Polsce ukazał się pierwszy z serii artykułów
>> dotyczących katastrofy:
>> http://www.altair.com.pl/start-5115
>
> A tu coś dla Ciebie, może Ci się spodoba:
> http://logiconly.salon24.pl/

Uhhhhh...

Trener, to nie o to chodzi, że pewnych rzeczy się nie da zrobić.

Czy są generatory DYMU (nie mgły - to są dwie różne rzeczy, które
zupełnie inaczej się zachowują)? Są. I to występują masowo w każdej
armii świata,. Nie trzeba rosyjskiego TMC65, może być polski WUS3:
http://www.schwrp-wroc.com/dodatki/sprzet/wus3.html

Czy są bomby paliwowo-powietrzne? Są jak najbardziej... Od tych
potężnych, o mocy małej bomby jądrowej, po całkiem niewielkie, stosowane
w głowicach granatników przeciwpancernych do niszczenia np. bunkrów.
Takie bomby nawet na uzbrojeniu naszego wojska mamy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/LBPP-100

Czy istnieje broń do walki radioelektronicznej? Istnieje. Od bomby EMP,
czyli bomby produkującej gigantyczny impuls elektromagnetyczny niszczący
wszelkie urządzenia elektryczne w obrębie wielu kilometrów, przez
samoloty walki RWE takie jak np. EA-18G Growler, albo jego poprzednik
EA-6B Prowler...

Problemem jest, że scenariusze wykorzystania tego całego sprzętu w
większości teorii "zamachowych" woła o pomstę do nieba...
Taki sprzęt też ma swoją charakterystykę - zarówno jeśli chodzi o
warunki wykorzystania, jak i ograniczenia, czy specyficzne cechy, dzięki
którym nie da się pomylić MGŁY z ZASŁONĄ DYMNĄ

Problem nie w tym, że takiego sprzętu nie ma. Problem w tym, że
najczęściej nie da się go wykorzystać w sposób jaki chcieliby "zamachowcy"

Stalker