Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!news.me
max.krakow.pl!mercury.newsgate.pl!newsgate.pl
From: p...@a...gda.pl (Piotr Zielinski)
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: VILCACORA
Date: 8 Feb 2000 15:54:27 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 71
Sender: r...@m...newsgate.pl
Message-ID: <9...@g...newsgate.pl>
References: <3...@n...qdnet.pl>
NNTP-Posting-Host: mercury.newsgate.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: n...@n...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:23588
Ukryj nagłówki
> Nie jestem elektronikiem a korzystam z telewizora, nie wiem tez w jaki
> sposob dzialaja niektore leki, ale z jednego i drugiego korzystam
> z dobrymi
> efektami (mimo mojej niewiedzy). Ufam ze elektronik i lekarz wiedza co mi
> daja bo znaja sie na tym. Nie znam tez sposobu dzialania vilcacory, ale
> widze eekty jej stosowania (nawet jesli to sa tylko efekty psychologiczne)
Jezeli bierzesz sie za sprzedawanie i reklamowanie Vilcacory jako lekarstwa
na raka, to musisz wiedziec, co piszesz. A nie wiesz.
> Moja mama juz od wrzesnia nie powinna zyc (wg onkologow), ale
> nowotwor sie
> nie rozwija - czy mozesz zaoferowac cos innego co da jej jeszcze kilka
> miesiecy zycia???
Nigdy ci nie uwierze, ze jakikolwiek onkolog powiedzial, ze chora umrze
dokladnie we wrzesniu. Tak mowia jedynie na filmach w telewizji. Przewidujac
dalszy przebieg jakiejs choroby, nawet zlosliwego nowotworu, mozemy jedynie
stwierdzic, ze np. chory ma 50% szans da przezycie 9 miesiecy, a 2% szansy
na przezycie 2 lat. Tak jest w przypadku najzlosliwszych nowotworow mozgu -
glejakow. I nie przewidzisz z pewnoscia, czy dany chory bedzie zyl tylko 9
miesiecy. Operujesz jedynie pojeciami prawdopodobienstwa, ktore zawdzieczasz
nauce klasycznej, na jakiej opiera sie medycyna wspolczesna. Medycyna
magiczna takiej odpowiedzi ci nie da, bo nie jest nastawiona krytycznie do
swoich metod.
> A jaka nadzieje Ty mozesz dac jako lekarz ?? Morfine na
> zlagodzenie bolu???
> i wystawic akt zgonu????
Medycyna wspolczesna robi, co moze. Ale stara sie uczciwie podchodzic do
wynikow swojego dzialania. A ty podchodzisz nieuczciwie, poniewaz
sprzedajesz cos niesprawdzonego, obiecujac wyleczenie z raka.
> Zadaj sobie troche trudu i sprawdz ile osob spozywajacych
> Vilcacore, poczulo
> sie lepiej. ile z nich zyskalo chociaz kilka miesiecy zycia??
Prawie kazdy chory leczony na moim oddziale na nowotwor jest ostatnio
faszerowany Vilcacora przez rodzine. I wiekszosc narzeka, jakie to drogie. I
kazdy slyszal, ze Vilcacora wyleczy jego raka. Jest to oszustwo
najohydniejszego rodzaju.
> Moze statystyki uleczonych Instytutu w Peru nie sa najlepsze ale
> zwroc uwage
> na to ze znaczna pacjentow to ludzie "spisani na straty" przez medycyne
> tradycyjna. jesli chociaz jedna oosobe dalo sie uratowac - to skomentuje
> dwoma slowami "WARTO BYŁO". Zadna nadzieja nie jest falszywa, jesli w gre
> wchodzi zycie.
Nie usprawiedliwia to klamstwa, jakie upowszechniaja ludzie zarabiajacy na
Vilcacorze. Ten lek jest dla biednych chorych czesto po prostu drogi. A ilu
przez niego rezygnuje z wlasciwego leczenia, ktore w udowodniony sposob
przedluzy im zycie? Mam to w pracy na codzien. Ja nie zarabiam na byciu
przeciwnikiem Vilcacory, ale ty zarabiasz na byciu jej zwolennikiem.
> Jesli masz cos lepszego to zapominam o Vilcacorze i nie
> odzywam sie wiecej na grupie. Naprawde bardzo chcialbym abys znalazl cos
> lepszego .
>
> Wieslaw
Wciaz wierze, ze najlepsze rozwiazania da ci madry onkolog, ktory dobrze zna
chorą. I madrze ci przedstawi prognoze przebiegu choroby.
Pozdrowienia
Piotr Zielinski
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/
|