Data: 2000-10-03 12:04:50
Temat: Re: VILCACORA dla naiwnych
Od: "m" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a kto powiedzial, ze Vilcacora jest TYLKO na raka? Bo basyl chyba tego nie
precyzował.....
Piotr Zielinski wrote in message
<000701c02d0e$2db67c20$3...@z...amg.gda.pl
>...
>> Temat: Re: VILCACORA
>> Posiadam kilka opkowan tego prepartau
>> Za kilka godzin bede u siebie to sprawdze dokladnie ile mi tego zostalo i
>> jaka jest cena
>> Wieslaw T
>
>Czlowieku, zastanow sie, co robisz. Sprzedajesz lek na raka, ktory nie
>dziala, a moze nawet szkodzi. Podobnie bylo przeciez z preparatem Tolpy,
>ktory szybko wycofano, ale zarobili na nim tacy, jak ty. Robisz to
>nielegalnie. Co na to twoj Urzad Skarbowy? I co na to Izba Aptekarska?
>
>> morfologicznymi: fragmentacja wewnątrzjądrowego DNA po
>> elektroforezie w żelu
>> agarozowym. Indukcja rozpadu nici DNA w połączeniu z indukcja
>> apoptozy może
>> być wyjaśnieniem dlaczego wzrost komórek guza jest hamowany przez
preparat
>> "Koci pazur". Rezultaty tego badania wskazują dobitnie na właściwości
>> hamujące wzrost nowotworów poprzez mechanizm selektywnej indukcji
>> apoptozy.
>
>W badaniach in vitro olbrzymia ilosc zwiazkow wywoluje apoptoze i smierc
>komorek nowotworowych. Na przyklad wyciag z marchwi, ktory zawiera
>retinoidy. Ale nie mozesz na tej podstawie twierdzic, ze Vilcacora leczy
>raka. Dlaczego nie zajmiesz sie sprzedaza marchwi?
>
>
>Piotr Zielinski
>p...@a...gda.pl
>
>--
>Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-medycyna
>http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-medycyna/
|