Data: 2003-05-10 11:33:43
Temat: Re: Volcacora z Peru czy Londynu
Od: "Marek" <m...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.50.0305101326150.8596-100000@dorota.
am.torun.pl...
> On Sat, 10 May 2003, Marek wrote:
>
> > Jakie są szanse wyleczenia w opisywanej kuracji, jakie przeciwskazania i
> > zagrożenia ?
>
> nie wiem, na tym sie zna bardziej moja zona - jedno wiem
Czy możnaby Ją prosić o kilka słów komentarza do mojego postu ? Sprawa jest
dość ważna, bo dziewczyna bardzo się męczy ze świadomością choroby, boi się
zakazić kogoś z rodziny itp. Jednocześnie wyniki ma jak opisałem, okresowo
są w normie, niekiedy się zaostrzają. No i pozostaje jeszcze perspekywa- co
dalej, jeżeli nie będzie leczona.
> kora z wilka tego nie lecza.
;-) Niestety, znowu (po aloesie itp) pojawiło sie panaceum :-((
Marek
|