Data: 2005-01-24 09:02:33
Temat: Re: W RODZINIE...
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "iosellin" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ct03hu$3mr$1@inews.gazeta.pl...
> Z ciekawosci - w jaki sposob mozna zabezpieczyc kurki? Oczywiscie, zgadzam
> sie, ze rodzice powinni to zrobic, ciekawi mnie strona techniczna.
Ups! I teraz mam pewność, że koleżanka jest tylko teoretyczką w kwestiach
dotyczących wychowywania dzieci, bo sama takowych nie posiada. Albo - inna
możliwość, dzieci posiada, ale zamiast uchronić się przed niebezpiecznymi
konsekwencjami ciekawości dzieci, woli je lać, żeby nie zadawać sobie trudu
wyszukania zabezpieczeń.
> Zgadzam sie, jak najbardziej. Ale zauwaz, ze niewielu rodzicow ma _czas_
> wychowywac wlasne dzieci. Najczesciej oboje pracuja, by zapewnic sobie i
> dziecku jak najlepszy byt materialny, ale stosunkowo niewiele czasu
spedzaja
> z dziecmi. Jesli rodzice nie "zlapia", ze dziecko przechodzi swoj etap
> rozwojowy, to moze ono ten etap przejsc w sposob spaczony.
Ale upokarzanie i bicie to nie jest "wychowanie w kapsułce". Jeśli ktoś nie
ma czasu dla własnych dzieci, to biciem i upokarzaniem tylko pogorszy
sprawę.
Monika
|