From: ktos <k...@e...com>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: W jakim wieku kobieta jest najbardziej urodziwa?
Date: Mon, 16 Dec 2002 07:27:08 +0100
Message-ID: <p...@4...com>
References: <X...@o...tat.sat> <3...@n...tpi.pl>
<e...@4...com>
<3...@n...tpi.pl>
<7...@4...com>
<3...@n...tpi.pl>
X-Newsreader: Forte Agent 1.7/32.534
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
NNTP-Posting-Host: pc0154.et.put.poznan.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pc0154.et.put.poznan.pl
X-Trace: 16 Dec 2002 07:27:03 +0100, pc0154.et.put.poznan.pl
Organization: Poznan University of Technology
Lines: 34
X-Complaints-To: k...@s...put.poznan.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!n
ews.onet.pl!news.vogel.pl!news.it-faq.pl!newspilot.put.poznan.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:17890
Ukryj nagłówki
On Fri, 13 Dec 2002 20:58:45 GMT, m...@i...pl (mullenf) wrote:
>>pobozne zyczenie? ;-) tez tak myslalem... do momentu kiedy to
>>znalazlem dziewczyne, ktora udowodnila mi, ze jest inaczej... mowie Ci
>>facet - mozna znalezc to, czego sie szuka ;-)
>>
>>tylko trzeba szukac... a nie brac dziewczyne i ja uczyc...
>
>Nie popadaj w skrajnosci. Nie mowie zeby ja uczyc ale czasami cos
>powiedziec trzeba.
sory - nie dojdziemy chyba do porozumienia... ja zawsze mam skrajne
zdanie na kazdy temat... i co do "czasem czegos mowienia" - mowie Ci -
doroslem do tego, ze nigdy nie mowie kobieta co maja robic... taki juz
chyba jestem, ze akceptuje tylko kobiety niezalezne - sam cenie sobie
swoja niezaleznosc... nigdy nie chodze na kompromis...
>Skoro znalazles dziewczyne ktora jest wlasnie taka
>jak mowisz to pozostaje pozazdoscic. Miales bardzo duzo szczescia albo
>niewielkie wymagania.
;-) co do "szczescia" - faktycznie - troche sie do mnie usmiechnelo
tym razem... a co do wymagan - wierz mi - mam wysokie ;-)
a apropo akceptowania facetow takimi jakimi sa... poznalem na razie
jedna dziewczyne, ktora twierdzi, ze nie interesuja jej moje zwiazki z
innymi kobietami... kiedys brala u mnie prysznic i znalazla "dlugi
wlos" w mojej kabinie ;-) powiedziala mi tylko, ze mam uzywac
prezerwatyw... i za to ja kocham ;-) za to, ze pozwala mi byc facetem
i rozumie, ze faceci nie sa monogamiczni... a kobiety, ktore mysla
inaczej po prostu same sie oszukuja... i to jest przykre...
a tak swoja droga - to uwaga dla wszystkich czytajacych kobiet - facet
nigdy nie rzuci kobiety, ktora mu sie podoba ;-)
|