Data: 2003-04-06 14:27:51
Temat: Re: W sprawie tycztomka
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Właśnie mieliśmy okazję obserwować kolejny na grupie konflikt All-Tomek.
> Już chyba przyzwyczaiłam i pogodziłam się z tym, że nie można tutaj na
> grupie obejść się bez konfliktów, wzajemnego skakania sobie do oczu,
> robienia przykrości itd. Tak juz chyba musi być i staje się to
> codziennością, niestety.
> Ale nie o tym chciałam.
> Chciałam o tym, że nie mogę natomiast pogodzić się z tym, że odchodzą z
tego
> powodu ludzie, którzy mają tutaj swoje miejsce, tworzą niepowtarzalną
> atmosferę, wnoszą coś pozytywnego. Mówię o Tycztomku.
> Mam ogromną prośbę, pomóżcie mi namówić Tomka żeby nie odchodził.
Próbowałam
> przekonać go na privie, ale chyba niewiele wskórałam. Mam zbyt małą siłę
> przekonywania i potrzebne mi Wasze wsparcie. Tomek wniósł do grupy wiele
> ciepła i optymizmu, pisał naprawdę od serca. Doceńmy to.
> Maniu, Magdo N, Evo, i inni, odezwijcie się proszę.
> Tomku, masz tu swoich stałych czytelników i nie możesz ich zawieść :-)
> Zostań.
czy uważasz, że godność tomka pozwoli mu na powrót na tą grupę po tym, co tu
napisałaś? ja bym nie wrócił, bo po tym twoim poście nie potrafiłbym nic
napisać; czułbym na sobie wielką odpowiedzialność za każde napisane słowo,
bowiem bał bym się rozczarować grupę, która tak mnie prosiła o powrót i
liczyła na 'tworzenie przeze mnie niepowtarzalnej atmosfery'.
rozumiem przywiązanie twoje i innych osób do tomka, ale twoja wypowiedź w
moim przekonaniu była nietaktowna. takie jest moje zdanie.
|