Data: 2014-01-29 03:05:35
Temat: Re: WOŚP.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Jan 2014 00:27:57 +0100, Chiron napisał(a):
> Pierwsze słyszę. Natomiast czytałem kilka wyjaśnień- i serdecznie mnie
> rozbawiły:-))))
Wyjaśnienie zjawiska miałeś już dawno - prasując coś z najwyższym
ustawieniem temperatury w żelazku starego typu (tj bez światełka
sygnalizacyjnego) podczas sprawdzania suchą dłonią, czy nagrzane.
Można dotykać takiego żelazka nawet kilkakrotnie raz za razem i się nie
poparzyć. Granicą jest tutaj liczba dotknięć - jeśli zbyt wiele razy w
krótkich odstępach czasu dotkniesz żelazka tym samym palcem, skóra nie
zdąży oddać ciepła w międzyczasie i w końcu to pozostałe czyli
nieodprowadzone zsumowane ciepło spowoduje oparzenie.
Na tym polega "chodzenie po węglach" - nie stoimy tylko idziemy (stopy
kontaktują się z weglami na zmianę, żeby mieć czas na oddanie ciepła), przy
tym nie za duży odcinek do przebycia (więc i niewielka liczba zetknięć
każdej stopy z węglami, aby nie spowodowac nagromadzenia nadmiaru
nieoddanego ciepła) 3333-)
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
|