Data: 2014-01-30 22:07:27
Temat: Re: WOŚP.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-01-30 22:00, obywatel Paulinka uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-01-29 05:53, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1ecudg95rrjbs$.5oq2y75p6vxp.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 28 Jan 2014 20:01:23 +0100, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Kity?! Zarzucasz mi kłamstwo?!
>>>
>>> Mnie i męża też napadali z puszkami. Obstąpili nas wokoło, ani uciec.
>>> Cukierki im dałam, bo akurat miałam przygotowane.
>>> :-/
>>
>> Ja wrzucałem mała kwotę, żeby dostać serduszko. Mając je naklejone w
>> widocznym miejscu- po prostu na nie wskazywałem następnym. Najczęściej
>> skutkowało. Jednak bezczelność ta tak mnie zezłościła, że od jakiegoś
>> czasu nie robię już tak- tylko gonię dziadów- by użyć języka pana
>> Owsiaka.
>
> Przecież najczęściej to są dzieciaki, które nawet pojęcia nie mają, ze
> takie rozprawy na temat WOŚP jak tutaj się w ogóle odbywają, bo dla nich
> to uczestniczenie w czymś wielkim. Mogliby się szlajać gdzieś w necie na
> durnych stronach albo robić coś równie głupiego.
> Dorośli Was 'atakowali'?
Na tym etapie mogły to być nawet Leprikony.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|