Data: 2014-01-30 22:12:45
Temat: Re: WOŚP.
Od: Paulinka <p...@w...pl.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-01-30 22:07, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-01-30 22:00, obywatel Paulinka uprzejmie donosi:
>> W dniu 2014-01-29 05:53, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1ecudg95rrjbs$.5oq2y75p6vxp.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 28 Jan 2014 20:01:23 +0100, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Kity?! Zarzucasz mi kłamstwo?!
>>>>
>>>> Mnie i męża też napadali z puszkami. Obstąpili nas wokoło, ani uciec.
>>>> Cukierki im dałam, bo akurat miałam przygotowane.
>>>> :-/
>>>
>>> Ja wrzucałem mała kwotę, żeby dostać serduszko. Mając je naklejone w
>>> widocznym miejscu- po prostu na nie wskazywałem następnym. Najczęściej
>>> skutkowało. Jednak bezczelność ta tak mnie zezłościła, że od jakiegoś
>>> czasu nie robię już tak- tylko gonię dziadów- by użyć języka pana
>>> Owsiaka.
>>
>> Przecież najczęściej to są dzieciaki, które nawet pojęcia nie mają, ze
>> takie rozprawy na temat WOŚP jak tutaj się w ogóle odbywają, bo dla nich
>> to uczestniczenie w czymś wielkim. Mogliby się szlajać gdzieś w necie na
>> durnych stronach albo robić coś równie głupiego.
>> Dorośli Was 'atakowali'?
>
> Na tym etapie mogły to być nawet Leprikony.
;)))
1% w tym roku na WOŚP idzie, bo nie miałam okazji pójść na miasto.
p.
|