Data: 2009-07-10 11:07:33
Temat: Re: WYBRALEM...
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> On 10 Jul., 11:42, tren R
>
>>> "...Nie ma żadnego powodu,
>>> by agnostyk kwestionował poszukiwanie
>>> piękna przez wiarę, ale nie może zgodzić się na aprioryczne zesłanie
>>> siebie do piekła lub w
>>> najlepszym przypadku do czyśćca szpetoty..."
>>> Jan Wolenski
>> tylko to jest jest niemożliwe.
>> tzn - porozumienie na bazie jakiegoś wspólnego mianownika.
>
> Ciesze sie ze sie ze mna zgadzasz :-)
>
> Ale akurat powyzszy fragment ma inne znaczenie.
>
> W kontekscie dyskusji znaczy: "Ciesze sie ze Ikselka wierzy, ze bedzie
> sobie po zielonych lakach biegac (i zycze jej zeby tak bylo),
> natomiast nie godze sie na twierdzenia dotyczace innych: tylko ateista
> umiera naprawde, ty bedziesz gnil, jak ja bede biegala "
nie do końca mogę uchwycić kontekst tej dyskusji, bo mój czytnik jest
jakoś tak dziwnie skonstruowany,
że pewne posty omija bokiem :)
wpadł do niego natomiast jakimś psim swędem twój post dotyczący
porozumienia między wierzącymi i niewierzącymi. zatem powyższe
potraktowałem jako uzupełnienie tematu. i zareagowałem tak automatycznie
piszcząc o tym wspólnym mianowniku.
bo jednak znaczenie powyższego fragmentu tez się odnosi do kwestii
porozumienia między ludźmi wyznaczonego z jednej strony wiarą w boga, a
z drugiej w niego niewiarą.
> Stalker, Qra sie zezlosci, bo razem z cytatami jest wiecej niz 10
> linijek...
raz qrze śmierć!
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|