Data: 2011-04-28 12:42:49
Temat: Re: Walka karnawału z postem Re: Gaszenie pami ci.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ipbl17$1gr8$1@news.mm.pl...
Znalazłem w necie, jak sie okazuje pan oszołomiony
to nie stricte pisowiec, tylko red. Tomasz Terlikowski.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Terlikowski
Czyli jeszcze lepiej - sam szczyt tzw. inteligencji katolickiej ...
> Nie widziałem tej akcji, ale jakoś nie przemawia do mnie twój
> pomysł z traktowaniem gadżetów religijnych atrapą penisa.
Namiary są tu, ale motywu z różańcem nie widzę:
http://www.tvn24.pl/12690,1677408,0,1,palikot-koscio
l-ukradl-panstwo,wiadomosc.html
Myślałem o reakcji w stylu hard i w stylu light. Hard była ta, którą
przekazałem, w każdym bądź razie zakładała choćby krótki, fizyczny
kontakt sztucznego penisa z dewocjonaliem, light była taka mniej
więcej, jaką Ty przedstawiłeś.
Widzisz, wersja hard miałaby ten skutek, że pan oszołomiony
ponosiłby współodpowiedzialność za 'zbezczeszczenie' symbolu
religijnego - poprzez prowokacyjne użycie go w nieodpowiednim
do tego miejscu i kontekście. Palikot mógłby się potem zasłaniać,
że dotknął Chrystusa penisem przez przypadek, ponieważ np. pan
oszołomiony przekroczył jego strefę osobistą.
> IMHO raczej powinien postawić warunek na przyjęcie prezentu
> taki, że darczyńca wyrazi zgodę na przyjęcie od niego np paczki
> prezerwatyw do wykorzystania dla siebie, ew. dla swoich dzieci,
> deklarując wolę ew. przesłania takiego "gadżetu" panu
> oszołomionemu z PiS-u.
> W sytuacji odmowy oczywiście nie byłby w stanie nadwyrężać
> jednostronnej uprzejmości pana oszołomionego... itd.
Jo. Ale palikot niestety nie ma refleksu i jest mało elastyczny,
także umysłowo. No niestety.
|