> Już się parę razy chwaliłam, jak się tylko pojawi kret, to ja odbywam
> poważną rozmowę z moją koteczką, a na ogół po max 2 dniach leży
nieszczęśnik
> na tarasie, a czasem okazuje się, że i dwa.
>
> michalina
Szkodniki glebowe chwalą futrzaka:
- Co za głupi kot ! He,he,he,he:-))))