Dnia Sun, 6 Oct 2013 22:58:39 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Sun, 06 Oct 2013 20:16:13 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> Żyjemy w Polsce, tu i teraz. I tego nie możemy zmienić. Gdyby jednak
>> wcielić w życie Twój pomysł płatnej nauki, to - teoretycznie - obniżmy
>> podatki o tę część przeznaczoną na szkolnictwo (podobno jest to ok. 6%
>> PKB) - czy wtedy byłbyś w stanie wykształcić synów?
>> Nie musisz
>> oczywiście mi odpowiadać, ale nie wydaje mi się to aż tak bezsensowne
>> pytanie.
>
> Kształcili ludzie dzieci kiedyś, kiedy wykształcenie było płatne,
> kształciliby płatnie znowu. Pytanie jest inne: dlaczego WSZYSCY mają mieć
> prawo do bezpłatnego wyższego wykształcenia?
> Komu się ekonomicznie UDAŁO, będzie kształcił. Że kogoś nie będzie stać? -
> przecież to, czy się UDA, zależy tylko od chęci podobno - vide rozmowa z
> Hanką :-]

...i niby po co "wyższokształcić" wszystkich chętnych, tak jak to jest
dziś? - a potem nie ma pracy dla tysięcy ludzi z rozbudzonymi aspiracjami,
opuszczających corocznie uczelnie. Studia powinni kończyć ci, którzy mają
ekonomiczną bazę w rodzinie. Że niby zdolnym się należy wykształcenie bez
względu na sytuację ekonomiczną? A kto tak powiedział i dlaczego? Ten, kto
to powiedział, niech da im potem pracę i to koniecznie zgodną z
aspiracjami, które w nich obudził.