Data: 2005-11-02 21:28:19
Temat: Re: Wasabi
Od: Magdalena Bassett <m...@o...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz wrote:
>>Poproszono mnie o odpytanie szanownego grona o doświadczenie:
>>
>> ,,[...]co zrobić ze zdrowym, całkiem świeżym korzeniem
>> wasabi (Wasabia japonica (Miq.) Matsum.)?
>>
>> Pewno nic z tego nie wyjdzie, bo to chyba trzeba
>> jak ryż w wodzie sadzić, ale zapytać może byś
>> mógł...''
>>
>>Więc pytam: wi ktoś cokolwiek na ten temat? Jak to wsadzić do ziemi by nie
>>zmarnować?
>
>
> "To" potrzebuje krystalicznie czystej wody spływającej po zboczach nieczynnych
> wulkanów...nie wiem, czy odtworzysz:(
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
Jesli czytasz po angielsku, to tu jest opis, jak mozna je hodowac. W
skrocie: wziemi bogatej w kompost, w cieniu, ciagle zraszac, obskubac
zdechle liscie zeby nie wyciagaly wilgoci.
Po poltora roku do dwu lat wyrosnie korzen wielkosci 15 cm, grubosci
marchewki z malymi poprzyczepianymi naokolo. Te male sie sadzi, a duzy
korzen skrobie sie bezposrednio przed spozyciem, bo traci smak po godzinie.
http://www.wasabifarm.com/info.htm
MB
|