> Witam
> Ciekawa jestem, czy macie swój ideał kobiety (chciały byście być podobne do
> niej ,jest niedościgłym wzorem), i dlaczego właśnie taki.

Kurcze - naprawdę dużo jest ładnych kobiet - przynajmniej mi się tak wydaje :)
Osobiście nie trawię ani p. Kozidrak ani p. Skrzyneckiej - obie wydają mi się
tak "zrobione", że zabiło to w nich jakąkolwiek naturalność, taki prosty
wdzięk. A p. Szapołowską miałam okazję widzieć bez makijażu - i ten obraz tak
mi został w pamięci, że się nie wypowiadam ;)))))

Za to podobają mi się:
1. Kasia Smutniak - za całokształt - ze szczególnym wskazaniem na oczy i nogi ;)
2. Grażyna Torbicka - za to,że mimo bycia "w okolicach" czterdziestki wygląda
tak wdzięcznie, naturalnie i lekko, że po prostu zazdroszczę
3. Anna Milewska - ta pani jest dla mnie kwintesencją pięknego i godnego
wchodzenia w wiek dojrzały :) - wygląda cudownie i nie stara się na siłę odjąć
sobie kilku dziesiątek lat
4. Angelina Jolie - za piękno "z pazurem"
5. Andie MacDowell - dla mnie to wzór kobiety, która po czterdziestce nie robi
z siebie laseczki w plastiku - i wygląda pięknie nie przejmując się modą na
chudość :)
6. Halley Berry - oj - za Bonda - z czystej zazdrości nie pójdę na film ;)
7. Tyra Banks i Naomi Cambell - za posągowość - i to nie ważne, czy będącą
dziełem Stwórcy czy genialnego chirurga plastyka ;)
8. Rachel Welch - tu to już chyba całkowicie wyróżnienie dla kliniki
chirurgicznej, której udało się z sześćdziesięciolatki zrobić
trzydziestolatkę ;))))) I to jaką trzydziestolatką ;))))

Coś mi się wydaje, że jeszcze możnaby wymienić naprawdę dużo pięknych kobiet -
i to chyba dobrze - zwłaszcza, że wiele z nich oscyluje koło czterdziestki -
czyli jest dla nas (dwudziesto czy trzydziesto - latek) nadzieja ;)))

Karina (25 lat i zmarszczki od "śmiacia" większe niż u 62-letniej Rachel...)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl