Data: 2011-10-07 19:17:57
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 07 Oct 2011 21:02:13 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 07 Oct 2011 19:55:12 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 07 Oct 2011 10:39:05 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> IMO obrzędów, rytuałów, doktryn dzieci się powinny uczyć się domu od
>>>>>> rodziców i we wspólnocie do której należą, a nie w szkole.
>>>>> Nie wszyscy rodzice są kompetentni do tego.
>>>> Teraz to przywaliłaś. Jaka specjalną wiedzą należy się legitymować, żeby
>>>> umieć dziecko nauczyć pacierza, przykazań, poczytać Ewangelię, wyjaśnić
>>>> znaczenie sakramentów, czy wreszcie zabrać na mszę do Kościoła?
>>>
>>> Trzeba się legitymować KONTAKTEM z własnym dzieckiem. Jako wychowawczyni w
>>> szkole w rejonie miasta bardzo problematycznycm, nazwijmy to, będąc na tzw
>>> wywiadach srodowiskowych w nieradzących sobie socjalnie i moralnie lub
>>> wręcz patologicznych rodzinach, zaobserwowałam wiele przypadkow całkowitego
>>> braku tego kontaktu - a to powodu alkoholizmu, znieczulicy, czy po prostu
>>> zwykłego... prostactwa, nawet bez alkoholu i w dobrych warunkach
>>> socjalnych.
>> I na to wszystko jest jedno panaceum. Religia w szkole. Dobre sobie.
>
> Religia i właściwa Etyka.
Może inaczej WŁAŚCIWA religia i etyka. Tak to u Ciebie wygląda. A prawda
jest taka, że wystarczy ten kontakt rodziców z dzieckiem, o którym
piszesz, żeby dziecko znało zasady, było uczciwe i inteligentne
emocjonalnie.
>>>> > Nawet nie wszyscy rodzice są
>>>> > kompetentni, aby wychowywać. To co - stworzyć klasy dla dzieci "z
>>>> > marginesu"? czy może ów margines wyrzucić ze szkoły?
>>>>
>>>> Pomijam już to, że nie wiem do czego przypięłaś ten argument. Uważasz,
>>>> ze to jest wina dzieci, że pochodzą z dysfunkcyjnych rodzin? I jeszcze,
>>>> że takie dzieci należy eliminować i tworzyć jakieś specjalne dla nich
>>>> placówki?
>>> Przecież to ja cię o to pytam, kiedy nie chcesz wspólnych zajęć
>>> wychowawczych (religia do nich nalezy) w szkole dla wszystkich dzieci
>>> razem.
>> Chcę. Religioznawstwa.
>
> To zrób, działaj, wymagaj, głosuj, egzekwuj.
Oczywiście. W Polsce, gdzie wg badań prof. Czapińskiego (tak, tak wiem
stary komuch) 42% społeczeństwa bierze czynny udział w obrządkach
religii katolickiej...
--
Paulinka
|