Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wątek.
Date: Mon, 27 Sep 2010 20:33:23 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 51
Message-ID: <i7qo1j$iol$1@news.onet.pl>
References: <i5inee$kha$1@news.onet.pl> <i5irhk$126$1@news.onet.pl>
<c8igjgdi7nkt$.1kcbcqls5kr0l$.dlg@40tude.net> <i7j59f$146$1@news.onet.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<i7lftk$j3b$1@news.onet.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<i7lh7j$m8g$1@news.onet.pl> <p7bxw5c8lxmz$.9bsl6s6p251d$.dlg@40tude.net>
<4c9e695c$0$22814$65785112@news.neostrada.pl>
<14niotlkq6owz$.1r87e1947pmfx$.dlg@40tude.net>
<4c9e71fc$0$27035$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<4c9f824b$0$27041$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net> <i7oclf$fso$1@news.onet.pl>
<6...@4...net>
<4ca047f2$0$27025$65785112@news.neostrada.pl> <i7phn9$q0p$1@news.onet.pl>
<4ca04ba5$0$20994$65785112@news.neostrada.pl>
<z...@4...net>
NNTP-Posting-Host: cjf18.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1285612403 19221 83.31.55.18 (27 Sep 2010 18:33:23 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Sep 2010 18:33:23 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:559894
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:zj6zy7mn2jcz.65u1q8izq968.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 27 Sep 2010 09:45:42 +0200, medea napisał(a):
>
>> Rozmawiałam o tym z mężem.
>
> Ja nawet bym nie próbowała dawać mojemu mężowi do zrozumienia. Po prostu z
> szacunku do niego i dla jego uczuć. Zbyt silnie i zbyt długo jesteśmy ze
> sobą związani emocjonalnie, żebym mogła w ogóle brać pod uwagę
> ewentualność
> odwiedzin.
>
>> A o sytuacji Szaula powiedziałam mu niemal od
>> razu po tym, jak się o niej dowiedziałam.
>
> Ja też, natychmiast. I spytałam, co on na to, żebyśmy... itp.
> Wiesz, co odpowiedział na moją propozycję? - podszedł z niejaką rezerwą,
> ale oczywiście poparł mój pomysł i powiedział, że trzeba pomóc i to jest
> jedyny realny sposób dla nas, także jedyny, aby nie ranić męskiej dumy
> Szaula. Ale powiedział: "Bądź ostrożna z ludźmi. Ludzie czasem naprawdę
> potrafią wkręcić tak, że ani się nie spodziejesz. Miałem na studiach
> kolegę, niezmiernie zakochanego. Pokazywał zdjęcia swojej dziewczyny
> mieszkającej 300 km od niego, opowiadał, jak i gdzie się poznali,
> opowiadał
> o jej rodzinie, zaletach, urodzie, rozłące, zamiarach małżeńskich... Nagle
> ona zginęła w wypadku. Szalał z rozpaczy, pił, miał myśli samobójcze, parę
> razy wieźliśmy go taksówką na pogotowie, zamroczonego alkoholem i
> prochami.
> Pocieszaliśmy go, jak mogliśmy, a już "sercowe" koleżanki były w tym
> świetne. Z paroma nawet się przespał, choć chętnych bylo dużo.
> Jakiś czas potem, wieczorem, po "odrabianych" zajęciach z inną grupą, w
> innej części miasta, niż zwykle o tej porze... zobaczyliśmy go idącego za
> rękę z...?
> ...z tą dziewczyną ze zdjęcia, co to właśnie zginęła."
>
> I teraz oczywiście czekam na lawinę zarzutów, że mi odbija z zazdrości, z
> zacofania, z braku zdolności niezależnej oceny świata, no i że uważam
> Szaula za hochsztaplera, klamcę, seksualnego maniaka, naciągacza,
> zboczeńca
> i co tam chcesz.
> Z góry odpowiadam: NIE ZNAM SZAULA. Nie uważam go za nikogo in plus ani in
> minus. Nie mam zdania. Mnie obchodzą OGÓLNE zasady i granice!!! rozsądku w
> stosunkach damsko-męskich i tylko o tym tutaj piszę.
>
No ale zakładamy, że Szaulo jest normalny, nie erotomano-mitoman, c'nie?
MK
|