Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: zażółcony <z...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wątek.
Date: Wed, 29 Sep 2010 10:27:29 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 64
Message-ID: <i7ut9h$9a9$1@news.onet.pl>
References: <i5inee$kha$1@news.onet.pl> <4c9e695c$0$22814$65785112@news.neostrada.pl>
<14niotlkq6owz$.1r87e1947pmfx$.dlg@40tude.net>
<4c9e71fc$0$27035$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<4c9f824b$0$27041$65785112@news.neostrada.pl> <i7nvtl$941$1@news.onet.pl>
<i7o0gm$bb6$1@news.onet.pl> <m8sr56inlmrc$.ymcjsxhcgvw9$.dlg@40tude.net>
<i7od49$h5l$1@news.onet.pl> <en617ke642y8$.qgcwqcysv9re.dlg@40tude.net>
<i7oe5j$5du$4@node2.news.atman.pl>
<f4krw6kr7k7d.zhsdbjm874lp$.dlg@40tude.net>
<i7q4vi$n2s$1@inews.gazeta.pl> <i7q763$v10$1@news.onet.pl>
<c...@x...googlegroups.com>
<i7qsig$3jo$1@news.onet.pl> <i7qu2j$ams$2@node1.news.atman.pl>
<i7quuc$bg3$1@news.onet.pl> <i7qved$ams$6@node1.news.atman.pl>
<4ca103b1$0$27038$65785112@news.neostrada.pl>
<i7r0qv$3ra$1@inews.gazeta.pl>
<4ca10b21$0$22801$65785112@news.neostrada.pl>
<i7r89l$ojg$1@inews.gazeta.pl>
<4ca20017$0$21007$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1285748850 9545 83.14.249.194 (29 Sep 2010 08:27:30 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Sep 2010 08:27:30 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:560302
Ukryj nagłówki
Użytkownik "pat&ks" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4ca20017$0$21007$65785112@news.neostrada.pl...
> Przecież wygląda z tego , że jak zobaczysz kogoś
> kto Cie np. zafascynuuje to nie będziesz sie katował
> ( poco ta wierność i wyrzeczeia ) tylko zostawisz
> aktualną rodzine i ....
> Jeśli tak jest to omawiane zgrożenie jest prawdziwe
> i Twoja argumentacja oparta na własnym przykładzie nie ma sensu bo
> ozancza tylko,że jeszcze nie trafiłeś na kogoś odpowiedniego
> by z nim "odpłynąć" ...
Pozwolę sobie się wtrącić.
Widzę w tym co mówisz jednak 'na siłę' spłaszczanie
tematu radzenia się z 'pokusami rzeczywistości'.
Logika, jaką starasz się stosować i nią 'szachować'
vonBrauna jest mniej więcej taka:
jeśli rzeczywistość podkłąda nam pod nos coś
atrakcyjnego (tu: jakaś bardzo atrakcyjna osoba, 'ta właściwa osoba',
partner 'ze snów') to mamy tylko dwa wyjścia: albo podążyć
za tą atrakcją i dzięki temu zdobyć coś wartościowego (ale utracić
zasady, atrybut własnej wierności, zaufanie dotychczasowego
'zwykłego' partnera), albo zachować 'wierność' i dokonać wyrzeczenia,
zrezygnować z tej atrakcji, boleśnie się ograniczyć.
A moim zdaniem ta dwuwartościowa logika nie opisuje
dobrze rzeczywistości - choć rzeczywiscie bardzo wielu ludzi
w takiej właśnie rzeczywistości się porusza i stąd mają też
takie 'straszne dylematy' - a potem rozpieprzają sobie życie
jak wykonają 'fałszywy ruch'.
Bo pokaż mi chociaż jedną osobę, która właśnie tak zrobiła
- skorzystała z podsuniętej przez życie 'atrakcji', np. porzuciła
rodzinę dla kogoś nowego - i tym ruchem 'wygrała na całe
dalsze życie'.
Ja, póki co, mogę dawać liczne przykłady dokładnie odwrotne,
choćby ze swojej najbliższej rodziny - ojciec, dziadek ...
Ta dwuwartościowa logika dość ładnie rozbija się powiem
o termin 'iluzja'. Iluzoryczność tego, co widzimy i do czego
lgniemy. Iluzoryczne rozróżnienie czynione przez nasz umysł,
że 'partner zwykły' jest mniej atrakcyjny niż ten 'partner
ze snow'.
Głęboka świadomość iluzoryczności tego, co postrzegamy
stawia w zupełnie innej perspektywie odczywane przez
nas lgnięcia do tego, co przed oczami. Dlatego, podobnie jak
'vonBraun' ja także nie lubię terminu 'wierność', a już szczególnie
zestawionego w postaci dwuwartościowej logiki 'albo wierność'
albo 'otwartość i atrakcje'.
Jakie atrakcje, panie ?
Jakie atrakcje ?
Jakie 'jeszcze widocznie nie spotkałeś tej właściwej osoby" ?
Wiernosć to skutek uboczny świadomości chwilowych iluzji,
które nam funduje organizm, nie zawsze dobrze zbalansowany
hormonalnie. Ot i cała tajemnica ...
Skutek uboczny świadomości tego, że to co mamy, jest bardzo
cenne, mimo, że czasami siewydaje, że jest inaczej.
Patrz, panie- same truizmy zamiast tajemnic życia ...
Jakie to dziwne ...
Ale moze dla kogoś pocieszajace ?
|