| « poprzedni wątek | następny wątek » |
371. Data: 2010-09-27 13:59:25
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:i7q7tf$1kh$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
> news:i7q7rg$1fl$1@news.onet.pl...
>
> [...]
>> Chironie, a taki zwykły, zdrowy rozsądek.... posiadasz?
>
> To dobre dla jedzących czekoladę 50% ;)
>
> Sz.
Cholera.... wszystko się wyda.
Właśnie zżułam kawałek tego gruszkowego Lindta... 46%.
(Jestem na skraju uzależnienia się od tej czekolady)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
372. Data: 2010-09-27 14:00:13
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4ca0a31f$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>
>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>
>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>
>>
>> Bez znaczenia.
>
> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>
> Ewa
>
Uwielbiam Twoją żelazną logikę :-)) (serio piszę. Żeby nie było)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
373. Data: 2010-09-27 14:06:25
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ca0a31f$0$27042$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>
>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>
>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>
>>
>> Bez znaczenia.
>
> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>
> Ewa
>
Ależ dał słowo, że chodzi o zwykłą przysługę. Oczywiście- zbudowaliście na
skale, to mu wierzysz
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
374. Data: 2010-09-27 14:07:55
Temat: Re: Wątek.W dniu 2010-09-27 16:00, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4ca0a31f$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>>
>>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>>
>>>
>>> Bez znaczenia.
>>
>> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
>> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>>
>> Ewa
>>
>
> Uwielbiam Twoją żelazną logikę :-)) (serio piszę. Żeby nie było)
Płonię się z poruszenia. :)
A wiesz, że nie jesteś pierwszą osobą, która mi to powiedziała w
dokładnie taki sam sposób? Coś musi w tym być. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
375. Data: 2010-09-27 14:12:39
Temat: Re: Renata (Natek) nie żyjeUżytkownik "Królewna" <7...@m...pl> napisał w wiadomości
news:3c504cca-ae5c-43d9-b1d4-d8d65407e70b@f6g2000yqa
.googlegroups.com...
Czy niektórych tu naprawde pojebało. S. jest w trudnej sytułacji,
naprawdę trudniej ,tylko jakieś ostro skrzywione prosie, może
traktować pośbę o pomoc jako zaproszenie do seksu.
---------
A propos.
Kiedy szukałem odpowiedniej osoby, której mógłbym oddać kota, dałem m.in.
anons na Gumtree.
W pierwszej wersji ogłoszenia napisałem o "śmierci żony i konieczności
skupienia się na opiece nad małym synkiem" jako o powodzie szukania nowego
domu dla kotki.
Oprócz normalnych odpowiedzi, dostałem również taką:
"witam, przeczytałam Pana ogloszenie na gumtree. jak Pan sobie radzi? czy
nie brak Panu kobiety? moze moge sie jakos przydać?"
Pomyślałem sobie, Dżizas, niektóre kobiety mają nie po kolei w głowie, ale
po chwili doszedłem do wniosku, że może jednak to nie jest tak niedwuznaczna
propozycja, jak mi się w pierwszej chwili wydało, więc odpisałem tak:
"Jest ciężko, ale daję radę z pomocą ludzką.
Brak mi konkretnej kobiety.
Opiekunkę do dziecka już znalazłem."
Pani się jednak nie poddała i dostałem drugą wiadomość:
"a jak sprawy cielesne? potrzeba bliskości, seksu?"
No i wszystko już było jasne.
Niezłe, co?
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
376. Data: 2010-09-27 14:24:14
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i7q8d1$33d$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4ca0a31f$0$27042$6...@n...neostrad
a.pl...
>> W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>>
>>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>>
>>>
>>> Bez znaczenia.
>>
>> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
>> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>>
>> Ewa
>>
> Ależ dał słowo, że chodzi o zwykłą przysługę. Oczywiście- zbudowaliście na
> skale, to mu wierzysz
>
> --
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
>
Klasyczny Chiron: dokonuje przekłamania w pewnym punkcie i szybciutko
rozwija na nim teorię......
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
377. Data: 2010-09-27 14:27:27
Temat: Re: Wątek.On 27 Wrz, 15:45, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i7q4vi$n...@i...gazeta.pl...
>
> > Ikselka wrote:
> >> Dnia Sun, 26 Sep 2010 23:32:27 +0200, Paulinka napisał(a):
>
> >>>Napisz może w końcu co _konkretnie_ jest w tym spotkaniu nie tak?(...)
>
> >> Nie da się konkretnie. Tu chodzi o całą skomplikowaną i delikatną warstwę
> >> moralną i grę na uczuciach osób, u których jeśli takich uczuć nie
> >> podejrzewasz, to tylko z powodu własnego egoizmu, niewychowania,
> >> bezproblemowości, rozpuszczenia, niewrażliwości, niewiedzy, innych? - nie
> >> wiem. Nie chodzi o żadne ich posądzeniaCiebie o zbiorowy seks czy chęć
> >> przygody. Chodzi też o to, jaki jest/będzie koszt Twojej decyzji dla
> >> Twoich relacji z
> >> mężem, a jaki jest koszt decyzji zapraszającego. Tj kto i jakie koszty
> >> ponosi, kto więcej, kto mniej, kto żadnych.
> >> Może zatem spróbuj się pobawić, to coś zrozumiesz. Psychozabawa
> >> dydaktyczna (ku jasności):
>
> >> Twój mąż oraz jego dwaj koledzy zostali przy Tobie publicznie zaproszeni
> >> przez samotną koleżankę z pracy, choć wszyscy kontaktowali się dotąd
> >> tylko
> >> w firmie i podczas spotkań ogólnych. On zaproszenie publicznie przyjął.
>
> >> 1. Ty:
> >> a) wobec wszystkich bez zastanowienia i szczerze popierasz tę decyzję,
> >> nie
> >> widząc w niej nic złego, ba, deklarujesz, że dasz mu domowe ciasto dla
> >> umilenia wieczoru - wszak nie ma tu mowy o złych intencjach kogokolwiek,
> >> to
> >> oczywiste że ma prawo do kontaktów z tym, z kim chce
> >> b) jesteś zawiedziona tym, że w ogóle wziął pod uwagę taką wizytę bez
> >> Ciebie, ale dajesz mu to ciasto i udajesz aprobatę, żeby nie wziął Cię za
> >> podejrzliwą zrzędę - przecież dziś jest inaczej, niż kiedyś, no nie można
> >> być zacofanym
> >> c) uważasz, że Wasz związek jest zagrożony - niekoniecznie ze strony tej
> >> kobiety, ale ze strony Twego męża i jego egoizmu d) jest ci obojętne,
> >> dokąd i z kim wychodzi mąż
>
> >> 2. Twoja Mama, gdyby żyła:
> >> a) poparłaby decyzję zięcia - przecież oboje macie prawo do swobody
> >> b) byłaby zdziwiona i zaniepokojona
> >> c) stwierdziłaby, że nie ma powodu, aby żonaty mężczyzna wychodził do
> >> koleżanki bez żony i powinniście iść razem albo wcale d) uważałaby, że
> >> mąż Cię absolutnie lekceważy i nic dobrego z tego nie
> >> będzie na przyszłość
>
> >> Możesz dopisać (sobie w myśli) jakieś inne warianty, może naprawdę
> >> istnieje
> >> taki, który szczerze sama byś wybrała, gdybym go tu zawarła.
>
> >> Ja tu nie oczekuję Twego oświadczenia o wyborze, bo w tej sprawie NIGDY
> >> nie
> >> będziesz PUBLICZNIE szczera. To możesz zrobić tylko WEWNĄTRZ, ale powiem
> >> Ci, co naprawdę wybierzesz z podanych:
>
> >> 1. na pewno nie a)
> >> 2) na pewno nie a)
>
> > Chciałbym się przyczynić do zakończenia tego żenującego podwątku, zatem
> > zaserwuję przykład ze swojego długoletniego i obustronnie wiernego pożycia
> > małżeńskiego.
>
> > W tej chwili mogę sobie przypomnieć przynajmniej dwie podobne sytuacje, w
> > których vonBraunowa WIEDZĄC, że: (1)moja koleżanka jest osamotniona (z
> > małym dzieckiem), (2)potrzebuje pomocy i być może (3)nawet nie miałaby nic
> > przeciwko aby zaanektować vonBrauna bardziej niż pozwalają
> > konwenanse(czyli masz jeszcze dodatkowy w stosunku do tego co tu mamy
> > bonus - a nie ściemniam!) - zasugerowała abym pomógł tej osobie w róznych
> > sprawach, co wiązało się z moim - bez przyzwoitki - kilku lub
> > kilkunastodniowym przebywaniem z tą osobą.
>
> > Po prostu - odwołując się do znanego ci obszaru kultury - jeśli buduje sie
> > coś "na skale" jak mówił Dzizas konwenanse wydają się śmieszne. Po co
> > miałaby się ze mną żenić jeśli mi nie ufa???? (A de facto nie ufa sobie)
>
> > W drugą stronę to też działa - szczerze żałuję że odległości i tzw. jak
> > pisuje Globek "sytułacja" ;-) nie sprzyjają "podesłaniu" tam Szaulowi
> > vonBraunowej - jest najlepszą matką jaką znałem i mogłaby przekazać sporo
> > rzeczy ułatwiających zycie, lub po prostu jak to mówią "posłuchać".
>
> > Po prostu. Ludzie różnią się systemami wartości, a "prawdziwe małżeństwa"
> > podobnie jak i "Prawdziwi Polacy" są wszędzie ;-)
>
> > Dziewczynom proponowałbym tylko uzgodnienie poglądów na kilka podstawowych
> > metod z zakresu dietetyki i pielęgnacji niemowląt (por miód) ZANIM
> > spotkają sie z Szaulem, bo jak zaczną sie kłócić przy nim to będzie
> > obciach...;-)
>
> > pozdrawiam
> > vonBraun
>
> vonBraun- prostą, logiczną konsekwencją tego jest stwierdzenie: "moja żona
> wiedząc, że pani Kowalska leci na mnie i ja też uważam Kowalską za ładną
> kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym łóżku w jej
> mieszkaniu- ponieważ była w bardzo ciężkim stanie psychicznym- poza tym było
> jej zimno. Po prostu- zbudowaliśmy na skale i sobie ufamy"
> vonBraun- czy to realna sytuacja?
To co wyżej zostało napisane, to jest kwintesencja moich wątpliwości,
jeśli chodzi o zabranie głosu w tym wątku.
Problem w tym, że jak mi się wydaje, mam poglądy na życie bardzo
podobne do Chirona i XL. Jednak w ich wydaniu te poglądy po dwóch
postach zamieniają sie w karykaturę samych siebie...
W tym wątku czuję się jakbym spotkał się z Chironem i XL na
skrzyżowaniu. Stoimy w tym samym miejscu, ale kurde mimo wszystko nie
oznacza to że idziemy razem. Ja chyba jednak wyszedłem z innego
kierunku i zmierzam w inną stronę.
Owszem, miałbym obiekcje gdyby moja żona znalazła sie w sytuacji osoby
zaproszonej, tak samo ona miałaby obiekcje... ale wynikające z
zupełnie innej przyczyny...
To nie jest kwestia wypada, nie wypada, bo co ludzie powiedzą. Po
prostu miłość i zazdrość nie są racjonalne i moich obiekcji nie muszę
uzasadniać :-)
Oboje uważamy też, że faktycznie takie zaproszenie może postawić druga
stronę w dosyć niezręcznej sytuacji. Ale też dlatego jest nam ze sobą
dobrze, bo wiemy jak sobie z takimi niezręcznościami radzić... To jest
ta skała, o której pisał von Braun...
Dodatkowo wcale tez nie uważamy, żeby inne podejście do tematu miało
dostać zaraz "dulszczyznowe piętno" - wypada, nie wypada (jak pisze
XL), ani nie dostawało się w okowy wyboru kocha, nie kocha (jakby
chciał Chiron).
I na koniec: Szaulo faktycznie popełnił "fopa". Ale wynika ono przede
wszystkim ze sposobu zaproszenia dziewczyn. Trzeba było to zrobić na
priv, a nie na grupie, żeby oszczędzić im konieczności tłumaczenia się
niestosowności przyjęcia zaproszenia
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
378. Data: 2010-09-27 14:31:18
Temat: Re: Wątek.
Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
news:i7q81d$245$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4ca0a31f$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>>
>>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>>
>>>
>>> Bez znaczenia.
>>
>> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
>> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>>
>> Ewa
>>
>
> Uwielbiam Twoją żelazną logikę :-)) (serio piszę. Żeby nie było)
i co w tym złego , że w potrzebie poda
jej np. herbate ? :-))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
379. Data: 2010-09-27 14:31:40
Temat: Re: Wątek.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c4dbbfc1-81a5-48b8-aa6b-fbbacda33254@x42g2000yq
x.googlegroups.com...
[...]
I na koniec: Szaulo faktycznie popełnił "fopa". Ale wynika ono przede
wszystkim ze sposobu zaproszenia dziewczyn. Trzeba było to zrobić na
priv, a nie na grupie, żeby oszczędzić im konieczności tłumaczenia się
niestosowności przyjęcia zaproszenia
Pewnie tak. Nie miałem adresu medei ani kontaktu z nią przez nk na przykład
i poszedłem na łatwiznę, która okazała się trudnizną.
Z drugiej strony, wśród ludzi potrafiących wyjść poza swoje ramki, nikt z
niczego nie musiałby się tutaj tłumaczyć, bo i nie ma z czego.
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
380. Data: 2010-09-27 14:39:33
Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Re: Renata (Natek) nie żyje
Wiadomość:
Szaulo napisał(a):
> U�ytkownik "Kr�lewna" <7...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:3c504cca-ae5c-43d9-b1d4-d8d65407e70b@f6g2000yqa
.googlegroups.com...
>
> Czy niekt�rych tu naprawde pojeba�o. S. jest w trudnej sytu�acji,
> naprawd� trudniej ,tylko jakie� ostro skrzywione prosie, mo�e
> traktowa� po�b� o pomoc jako zaproszenie do seksu.
>
> ---------
>
> A propos.
>
> Kiedy szuka�em odpowiedniej osoby, kt�rej m�g�bym odda� kota, da�em
m.in.
> anons na Gumtree.
>
> W pierwszej wersji og�oszenia napisa�em o "�mierci �ony i konieczno�ci
> skupienia si� na opiece nad ma�ym synkiem" jako o powodzie szukania nowego
> domu dla kotki.
>
> Opr�cz normalnych odpowiedzi, dosta�em r�wnie� tak�:
> "witam, przeczyta�am Pana ogloszenie na gumtree. jak Pan sobie radzi? czy
> nie brak Panu kobiety? moze moge sie jakos przydaďż˝?"
>
> Pomy�la�em sobie, D�izas, niekt�re kobiety maj� nie po kolei w g�owie,
ale
> po chwili doszed�em do wniosku, �e mo�e jednak to nie jest tak niedwuznaczna
> propozycja, jak mi si� w pierwszej chwili wyda�o, wi�c odpisa�em tak:
>
> "Jest ci�ko, ale daj� rad� z pomoc� ludzk�.
> Brak mi konkretnej kobiety.
> Opiekunk� do dziecka ju� znalaz�em."
>
> Pani si� jednak nie podda�a i dosta�em drug� wiadomo��:
> "a jak sprawy cielesne? potrzeba blisko�ci, seksu?"
> No i wszystko ju� by�o jasne.
>
> Niez�e, co?
>
> Sz.
I nie skorzystałeś z tej pomocy, ty się napewno dobrze czujesz? Może
myślała że ty kobiety na dziecko podrywasz i pomyślała bardziej w tym
kierunku?:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |