"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:

> Mnie cos systematycznie zaczelo wyzerac cebulki krokusow. Zostaja
> wyryre dziury w ziemi. Moze to chipmunki, ale stawialbym raczej na
> nornice, bo sie bardzo rozmnozyly (nawet podgryzaja wycieraczke w
> garazu). Wa ro by zahodowac jakiego szopa pracza, ale zdaje sie ten
> przychodzi tylko goscinnie.

A kota? Takiego zwykłego kota? Albo chociaż rysia? Rysia... Żbika
może? A nie, on się na nornice nie połakomi... No to pozostańmy przy
kocie?

> A jesli chodzi o pogode, to na jutro zapowiadaja u mnie 10 cm sniegu
> :-(((

Bo to Hameryka... :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Christopher z Nowego Yorku
Zwykł był spółkować przy wtorku.
Lecz w jedną sobotę
Miał taką ochotę,
Że musiał pogrzebać w rozporku.
(C) Piotr Chytry