Data: 2003-10-11 11:46:50
Temat: Re: Wegetarianin rzucił mięs-o/-em ;-) - było [DO]
Od: "Rukasu" <r...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@g...WYTNIJ.pl> napisał w
wiadomości news:bm8spn$75e$1@inews.gazeta.pl...
>> A więc "coś niezbędnego" jednak w produktach odzwierzęcych jest... ;-)
>
> Tajemniczy czynnik X :) Ale zauwazam pewna ewolucje w twoich pogladach:
> trzy lata temu na pl.soc.wegetarianizm byles bardziej stanowczy. No chyba
> ze sie rozkrecasz wlasnie ;)
Cóż, jak to mawiają: tylko krowa nie zmienia zdania. :-D
Dalej nie czuję ciągot do wegeterianizmu i dalej uważam że na dietę
wegetariańską pisać powinni się jedynie ludzie ze sporą wiedzą na temat
żywienia. Już tylko z tego wywnioskować można, że wegetarianizm nie jest
"dla każdego". Co zresztą potwierdza się na każdym kroku: trzy lata temu
zostałem przez wegetarian dosłownie przywalony tonami naukowych faktów i
cholernie błyskotliwej polemiki. Noblese oblige, hę? ;-)
Nie mam już natomiast praktycznie żadnych wątpliwości na temat samej teorii.
A tak przy okazji: trzy lata temu to - o ile mnie pamięć nie myli - dyskusja
toczyła się głównie na poziomie moralno-filozoficznym (tzn. czy moralnie
jest zabijać zwierzęta i potem je zjadać, czy rośliny "czują", itp.), a w
dużo mniejszym stopniu na stricte dietetycznym. :-)
--
Pozdrawiam
Rukasu
|