Data: 2013-12-29 16:57:36
Temat: Re: Wesołych...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 29 Dec 2013 16:53:59 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2013-12-29 16:44, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Sun, 29 Dec 2013 16:35:49 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2013-12-29 13:12, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>> Dnia Sun, 29 Dec 2013 12:11:21 +0100, intuicjonista napisał(a):
>>>>
>>>>> no i wracamy do tego co zaczęła FRA ...
>>>>> Weźmy taką "Ballade o Januszku"
>>>>> lub liczne tragedie jednosezonowych "gwiazdeczek".
>>>>> Zbyt wygodne i łatwe życie jest przyjemne dla ciała
>>>>> ale często tragiczne dla osobowści/duszy.
>>>>>
>>>>> A to, że teraz intesywnie lansowany jest model
>>>>> bezmyślnego osobnika - wodzącego tepym wzrokiem
>>>>> za g... w błyszczacym opakowaniu to przykra realność.
>>>>> Wszelkie przejawy samodzielnego myślenia są
>>>>> niszczone w zarodku - przejawianie uczuć
>>>>> to zjawisko już zupełnie nie z naszej epoki ...
>>>>> a system wartości to zagubiony paradygmat ...
>>>>
>>>> To jest tak cyklicznie skonstruowane - przychodzi okres degrengolady,
>>>> osiąga przesilenie i następuje przełom, po którym na jakiś czas ludzie
>>>> powracają do Wartości, siłą rzeczy musząc przypomnieć sobie, co i jak
>>>> trzeba, co i dlaczego jest najważniejsze - miłość, rodzina, dzieci, honor.
>>>> Teraz mamy przesilenie.
>>>> Pytanie - co tym razem musi się stać, aby z niego wyjść w stronę wartości.
>>>> Jak widać ostatnia wojna światowa przyczyniła się do tego powrotu jedynie
>>>> na krótko, może na jakieś 40 lat... Więc pytanie: co teraz musiałoby się
>>>> stać? Bo że się stanie, to pewnik - jak noc po dniu, jak po nocy świt.
>>>
>>> Czyliż już gotowaś?
>>>
>>
>> Staram się.
>
> Nie zapomnij o kołysce.
>
Wystarczy, że o żłobku i stajence.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|