Data: 2016-12-13 11:30:57
Temat: Re: Who is Owsiak.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kviat <null> wrote:
> W dniu 2016-12-10 o 21:13, Ikselka pisze:
>> Kviat <null> wrote:
>
>>> Nasi pra-... dziatkowie
>>
>> Mów za siebie - ja miałam pradziaDków.
>
> Ciesz się. Twoja jedyna szansa żeby błysnąć, to znaleźć u mnie taki błąd
> albo literówkę...
To nie literówka - literówki robi się z użyciem sąsiednich klawiszy lub z
powodu niedociśnięcia alt/shift. D jest dosyć daleko od t na klawiaturze,
zbyt daleko, aby wcisnąć nieprecyzyjnie.
> Strasznie długo nad tym pracowałaś...
Odruch. Ułamek sekundy. Umiem czytać od 3 roku życia, a myśleć znacznie
wcześniej.
>
>>> Ty znasz jakiegoś współczesnego Niemca? Osobiście?
>>> Pewnie do twojej zapadłej dziury nie da rady dojechać i Niemca to ty
>>> tylko w "Czterech pancernych" widziałaś.
>>
>> Widzę ich wciąż, LOL. Bokiem mi wychodzą.
>> Przyjeżdżają do mojej zapadłej dziury i innych zapadłych dziur w Polsce na
>> polowania i na ryby - zachowują się jak swołocz, większych świń i brudasów
>> niż Niemcy w życiu nie widziałam: pierdzą i bekają przy stole, plują i
>> rzygają pod stół, syf w kwaterach jak w chlewie, niszczą wyposażenie i
>> wszystko inne jakby było jednorazowe. Pany :->
>
> I ty w tych innych zapadłych dziurach też równocześnie jesteś i to
> widzisz... Od razu widać, że zmyślasz i bredzisz :)
Mam relacje od licznych znajomych w branży agroturystycznej i hotelarskiej.
> Aaaa nie... przecież ci opowiadają, ty znasz takich, u których bywają i
> ci opowiadają... takich jak ty :)
Jak wyżej napisałam.
> Nacjonalistów, którzy się wymieniają
> opowieściami z lasu :)
> Rzeczywiście, to bardzo wiarygodne co piszesz, nie wspominając o tym, że
> nawet jeżeli kilku takich Niemców spotkałaś (ja takich Polaków też
> widuję, szczają na wydmach... nie będę wszystkiego wymieniał bo jestem
> patriotą :))
Niemieckim.
> to nie znaczy, że wszyscy Niemcy są tacy.
> Więc twój przykład jest z dupy, bo nie świadczy o Niemcach, tylko o tych
> burakach, z którymi siadasz do stołu i chodzisz z nimi na kwaterę.
Dalszy ciąg twojego całowania Niemców w d..ę wcale mi nie ubliża.
>
> (Jak tam Przemysław, masz jeszcze jakieś wątpliwości co ikselka sobą
> reprezentuje?)
>
Przemysław ewidentnie czeka tylko na szczęśliwy moment, kiedy scałuje z
twoich paluszków to oświecenie, którym chcesz go wciąż obdarzać, więc
wiesz, już możesz je nadstawić. Tylko licz się z tym, że może jednak dobrze
przywalić ci po tych paluchach jak to zwykle czyni, no ale nie powinieneś
raczej być tym zaskoczony? Obrywasz od zawsze, a wciąż podstawiasz...
Głupota to czy miłość u ciebie?
--
XL
|