Data: 2004-10-03 16:00:00
Temat: Re: Wiara - moc - Bog
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hermes" >
> Wiara to amputacja rozumu, najcenniejszego daru człowieka.
Ideologiczny
upór
> nazywamy wiarą.
Wez do reki jedna z setek ksiazek dotyczacych tzw. filozofii sukcesu. W
wypowiedziach ludzi sukcesu, milionerow, biznesmenow, zalozycieli wielkich
firm, ogolnie - ludzi - ktorym sie powiodlo i jakos udalo w zyciu - zawsze
na
pierwszym miejscu byla wiara. Najpierw oczywiscie wiara w sukces, wiara w
pomyslnosc - ale najczesciej rowniez wiara w istnienie Sily Wyzszej.
Niemal
wszystkie "swiadectwa" miliarderow i ludzi sukcesu - zawieraja jakas tam
inwokacje do Sily Wyzszej (roznie pojmowanej). To dzieki niej, dzieki
wierze w
jakas Nadzwyczajna Opieke - zawdzieczaja swoj sukces i osiagniecia.
I jest to rodzaj tajemnicy, ktora oni znaja.
Wiedza tez - czemu na swiecie tak wielu nedzarzy, ludzi, ktorym sie nie
powiodlo.
Oni utracili wiare w Sile Wyzsza. Utracili kontakt z Moca.
Dlatego nic im nie wychodzi i stali sie niewydarzonymi odpadkami
spolecznymi, stali sie ZERAMI z wlasnej woli.
> To brzmi jak herezje gnostyków za które jeszcze 600 lat temu można
było
> spłonąć
> w czasie "wiosny królestwa bożego" .
Tylko nie wiem co mnie to moze obchodzic.
Jestes moze religioznawca?
Ja mowie i czyms innym.
Nie mowie nic o religii.
Mowie o Bogu - ktory jest Moca swojego Ludu.
> Starożytni też byli dobrymi obserwatorami jak teraz.i to często byli
> dysydenci wiary.
> Potem rozmaici teologowie wykradali ich co smakowitsze,
paradoksalniejsze
> więc
> zapętlone, niejednoznaczne kawałki które potem kręcą się w naszych
głowach i
> wkręcając, mocują rozmaite przemyty doczepiane do główki.
>
I znowu; a coz mnie to moze obchodzic?
Chcesz byc nedzarzem, malkontentem, czlowiekiem ktory liczy WYLACZNIE NA
SIEBIE I SWOJE SILY - to twoja prywatna sprawa. Juz jestes ZEREM. Masz to
jak w banku.
Nietzsche chce zrobic z kazdego czlowieka nedzarza i podczlowieka.
I to wtedy, gdy bedzie on sie staral uczynic z siebie Nadczlowieka.
CKP
|