Data: 2011-11-04 12:20:50
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-11-04 11:12, zażółcony pisze:
>> Biologia a za nią psychologia 'się przystosuje'
>
> No tak, psychologia się przystosuje, ale w jaki sposób? Czy to
> "przystosowanie" nie będzie polegało np. na nieodpowiedzialnym podejściu
> do seksu (nastolatków i w ogóle ludzi), a w konsekwencji nieprzywiązywania
> wagi do trwałych i głębokich relacji oraz mniejszego poszanowania życia w
> ogóle?
> Podobnie jak psychologia przystosowała się do masowej produkcji oraz
> marnotrawstwa żywności...
Chwileczkę momencik... Aborcja u nas w kraju już bywała niezakazaną. Czy to
zwiększyło nieodpowiedzialne podejście do seksu w jakiś znaczący sposób? A
już na pewno w porównywalny do wprowadzenia antykoncepcji za pomocą
tabletki?
Qra
|