Data: 2011-11-04 14:47:15
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" napisał
> Otóż uważam Cię za kobietę, która dokonała już aborcji lub byłaby skłonna
> jej dokonać. Twój problem polega na tym, że okłamujesz sama siebie, nie
> chcesz przyjąć do wiadomości, czym naprawdę jest aborcja.
> Jeśli masz jakąś za sobą, możesz to naprawić, ale to wymaga SZUKANIA do
> tego drogi.
Ech kobieto, zajmij ty się lepiej smażeniem konfitur, bo psychoanaliza idzie
ci jak śpiewanie hymnu śp. Kaczyńskiemu ...
> Jeśli nie miałas aborcji, ale ją u siebie dopuszczasz (niezbicie świadczą
> o tym Twoje poglądy),
Ty też dopuszczasz aborcję u siebie. Różnica między nami jest jedynie taka,
że ja jestem tego świadoma, a ty nie i wolisz iść w zaparte.
Do czasu aż cię życie sprawdzi i wiele bym dała, żeby móc wtedy spojrzeć ci
w oczy :)
N.
|