Data: 2011-11-09 07:52:06
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-08 21:47, Lolalny Lemur pisze:
> W dniu 2011-11-08 20:19, Iwon(K)a pisze:
>
> > . Czy na tej podstawie powinnam Stasiowi powiedzieć, ze jego oczko
> >> poleciało do aniołków?
> >
> >
> > ojej.
>
> No niestety - wznowa i enukleacja a teraz znów leci chemia, od
> następnego razu jakaś mocniejsza, cholera wie jak Młody na nią
> zareaguje. Generalnie nie o to mi chodziło. Bardziej o to, że w Biblii
> nie ma nic o aniołkach, które wybierają sobie rodziców.
Otóż to ... Już prędzej w religiach dalekiego wschodu, gdzie
'dusze' przebywające w tzw. bardo, czyli stanie pośrednim
między życiem a śmiercią, lgną do spółkujących ludzi, by
"wcisnąć" się w łono kobiety.
Ponoć konkurencja i ścisk są ogromne ...
|