Data: 2011-11-10 16:30:08
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 10 Nov 2011 13:34:57 +0100, Paulinka napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Ponieważ dziecko NIE rozumiało, co naprawdę oznacza GUZ. I całe
>>>> szczeście. Nie zdawało sobie sprawy z zagrożenia - nie dlatego, ze nie
>>>> słyszało nigdy o śmierci, ale dlatego, że fenomen śmierci nie był
>>>> możliwy do zrozumienia przez dziecko za pomocą aparatu pojęciowego,
>>>> jaki ono miało stosownie do wieku.
>>>> Dziecko "posadziło" ten "guz" i "śmierć" na wspólnej półce z
>>>> zadrapaniem po upadku oraz z efektem jaki jest po zamknięciu oczu...
>>>
>>> Pierdolisz jak nigdy.
>>
>> Dosadna jak zawsze.
>
> A bo się wzięłam i zdenerwowałam.
>
>>> Poczytaj sobie o tym. Nawet nie chce mi się dla Ciebie szukać linków,
>>> co mówią śmiertelnie chore (mówią, bo to są artykuły z rozmowami
>>> rodziców tych dzieci) dzieci i jak odchodzą, w jakim spokoju i jakie
>>> są mądre.
>
>> Bo to by złe linki były.
>
> Jak znajdę artykuł to wkleję. Bardzo pouczająca lektura, przede
> wszystkim dla Ikselki.
Już Ty mnie nie pouczaj.
|