Data: 2011-11-11 23:05:32
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-11 23:31, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 23:28:04 +0100, medea napisał(a):
>
>> Mój niestety też jest chory, o czym tu już pisałam. Ale nie wliczam tego
>> do licytacji. ;) Zresztą on nie dołuje się swoimi chorobami i chwała mu
>> za to. Dzięki temu korzysta z życia póki może. Naprawdę jestem z niego
>> strasznie dumna.
> Ale to już wliczasz, czy nie?
Złaź! Nie do Ciebie było.
Ewa
|