« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2011-11-01 11:35:44
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Tue, 1 Nov 2011 12:32:54 +0100, Nixe napisał(a):
> "Ikselka" napisał
>
>> Zdaje się, ze pilnie szukasz jakiegoś wytłumaczenia dla swoich
>> problemów...
>
> Jeśli w taki sposób projektujesz swoje doświadczenia na innych, to wolę nie
> wiedzieć, jakich życiowych problemów ty nie jesteś w stanie rozwiązać,
> poświęcając się tak zajadle tym setkom dyskusji, w jakich brałaś i bierzesz
> udział.
> To by mnie bardzo przerosło :)
>
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2011-11-01 11:38:29
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji"."Ikselka" napisał
> Jak szczerze i z zapałem uznasz równorzędne z tobą nowe dwie panie w
> waszym
> łóżku i mieszkanku (twoim i twego męża), to ja uznam takie adopcje.
> :-)
Wybacz, ale nie nadążam za twoją "logiką" :>
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2011-11-01 11:40:30
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Tue, 1 Nov 2011 12:38:29 +0100, Nixe napisał(a):
> "Ikselka" napisał
>
>> Jak szczerze i z zapałem uznasz równorzędne z tobą nowe dwie panie w
>> waszym
>> łóżku i mieszkanku (twoim i twego męża), to ja uznam takie adopcje.
>> :-)
>
> Wybacz, ale nie nadążam za twoją "logiką" :>
>
Nic nie szkodzi, inni nadążają :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2011-11-01 11:41:14
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-01 12:32, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 01 Nov 2011 12:24:48 +0100, michał napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-01 12:16, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 01 Nov 2011 09:44:48 +0100, michał napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-01 01:17, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 01 Nov 2011 01:09:01 +0100, michał napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2011-11-01 00:30, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Mon, 31 Oct 2011 22:58:42 +0100, michał napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> One wiedzą przecież. Wiedzą też, że rodzice mogli się w ogóle nigdy nie
>>>>>>>> spotkać; wiedzą, że tego dnia, kiedy były poczęte, to w kiosku zabrakło
>>>>>>>> prezerwatyw albo po prostu autobus się nie zepsuł i mama do taty
>>>>>>>> dojechała bez przeszkód. No i kilka tysięcy innych rzeczy się nie
>>>>>>>> zdarzyło a mogło się zdarzyć bez specjalnego sensacyjnego charakteru.
>>>>>>>
>>>>>>> Przerażającą wizję roztaczasz, bo wśród mnóstwa wymienionych przez Ciebie
>>>>>>> okoliczności własnego przypadkowego(sic!) poczęcia jakżeby TE dzieci mogły
>>>>>>> wobec tego przypuszczać, że istnieją gdzieś INNE dzieci, poczęte
>>>>>>> NIEprzypadkowo, którym rodzice dali życie z miłości i mocą swego wielkiego
>>>>>>> pragnienia. Nie martwiąc się brakiem prezerwatywy.
>>>>>>> I pójdą w świat dzieci TE kalekie, nie znając wspólnego z kochaną osobą
>>>>>>> cudu dawania życia, żyjąc od przypadku do przypadku, w razie wpadki
>>>>>>> "korygowanego" aborcją...
>>>>>>> :-/
>>>>>>
>>>>>> Próbuję sobie wyobrazić TE "kalekie". Ale to trochę potrwa, bo na razie
>>>>>> widzę tylko moje.
>>>>>
>>>>> Wszystkie? //retoryczne, retoryczne...
>>>>>
>>>> No, nie mam więcej.
>>>
>>> A jak Cię syn spyta, czy miałeś? //retoryczne...
>>
>> Syn mnie nie spyta, bo jest zamknięty u Kowalskiego w piwnicy.
>
> No ale przecież wcale nie musiałeś odpowiadać - coś Cię zmusiło?
> :-]
Tak, Kowalski nie ma piwnicy.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2011-11-01 11:43:35
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j8olnm$uec$1@news.onet.pl...
> "Ikselka" napisał
>
>> Jak szczerze i z zapałem uznasz równorzędne z tobą nowe dwie panie w
>> waszym
>> łóżku i mieszkanku (twoim i twego męża), to ja uznam takie adopcje.
>> :-)
>
> Wybacz, ale nie nadążam za twoją "logiką" :>
Skoro już mam otwarte google na tamtej dyskusji to proszę:
https://groups.google.com/group/pl.soc.dzieci/msg/3f
127466db161c31?hl=pl
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2011-11-01 11:44:11
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Tue, 01 Nov 2011 12:41:14 +0100, michał napisał(a):
> W dniu 2011-11-01 12:32, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 01 Nov 2011 12:24:48 +0100, michał napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-01 12:16, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 01 Nov 2011 09:44:48 +0100, michał napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-11-01 01:17, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 01 Nov 2011 01:09:01 +0100, michał napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2011-11-01 00:30, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Mon, 31 Oct 2011 22:58:42 +0100, michał napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> One wiedzą przecież. Wiedzą też, że rodzice mogli się w ogóle nigdy nie
>>>>>>>>> spotkać; wiedzą, że tego dnia, kiedy były poczęte, to w kiosku zabrakło
>>>>>>>>> prezerwatyw albo po prostu autobus się nie zepsuł i mama do taty
>>>>>>>>> dojechała bez przeszkód. No i kilka tysięcy innych rzeczy się nie
>>>>>>>>> zdarzyło a mogło się zdarzyć bez specjalnego sensacyjnego charakteru.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Przerażającą wizję roztaczasz, bo wśród mnóstwa wymienionych przez Ciebie
>>>>>>>> okoliczności własnego przypadkowego(sic!) poczęcia jakżeby TE dzieci mogły
>>>>>>>> wobec tego przypuszczać, że istnieją gdzieś INNE dzieci, poczęte
>>>>>>>> NIEprzypadkowo, którym rodzice dali życie z miłości i mocą swego wielkiego
>>>>>>>> pragnienia. Nie martwiąc się brakiem prezerwatywy.
>>>>>>>> I pójdą w świat dzieci TE kalekie, nie znając wspólnego z kochaną osobą
>>>>>>>> cudu dawania życia, żyjąc od przypadku do przypadku, w razie wpadki
>>>>>>>> "korygowanego" aborcją...
>>>>>>>> :-/
>>>>>>>
>>>>>>> Próbuję sobie wyobrazić TE "kalekie". Ale to trochę potrwa, bo na razie
>>>>>>> widzę tylko moje.
>>>>>>
>>>>>> Wszystkie? //retoryczne, retoryczne...
>>>>>>
>>>>> No, nie mam więcej.
>>>>
>>>> A jak Cię syn spyta, czy miałeś? //retoryczne...
>>>
>>> Syn mnie nie spyta, bo jest zamknięty u Kowalskiego w piwnicy.
>>
>> No ale przecież wcale nie musiałeś odpowiadać - coś Cię zmusiło?
>> :-]
>
> Tak, Kowalski nie ma piwnicy.
Coś Cię zmusza do stosowania takich wybiegów? - nie oczekiwałam nawet
odpowiedzi, więc po co to? masz jakąś presję?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2011-11-01 11:45:55
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Tue, 1 Nov 2011 12:43:35 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:j8olnm$uec$1@news.onet.pl...
>> "Ikselka" napisał
>>
>>> Jak szczerze i z zapałem uznasz równorzędne z tobą nowe dwie panie w
>>> waszym
>>> łóżku i mieszkanku (twoim i twego męża), to ja uznam takie adopcje.
>>> :-)
>>
>> Wybacz, ale nie nadążam za twoją "logiką" :>
>
> Skoro już mam otwarte google na tamtej dyskusji to proszę:
> https://groups.google.com/group/pl.soc.dzieci/msg/3f
127466db161c31?hl=pl
>
O, dzięki, jesteś bardzo pomocna, nie chciałoby mi się powtarzać dwa razy
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2011-11-01 11:46:12
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji"."Szpilka" napisał
> Niestety nie.
> https://groups.google.com/group/pl.soc.dzieci/msg/0a
3f75ccc9750b23?hl=pl
Ups, to ja już nie mam więcej pytań.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2011-11-01 11:48:23
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Tue, 1 Nov 2011 12:46:12 +0100, Nixe napisał(a):
> "Szpilka" napisał
>
>> Niestety nie.
>> https://groups.google.com/group/pl.soc.dzieci/msg/0a
3f75ccc9750b23?hl=pl
>
> Ups, to ja już nie mam więcej pytań.
>
To już chyba wszystko sobie wyjaśniłyśmy - z wydatną pomocą koleżanki :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2011-11-01 11:52:11
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji"."Ikselka" napisał
> Nic nie szkodzi, inni nadążają :-)
Tak, tak, oczywiście.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |