Data: 2009-05-25 17:23:07
Temat: Re: Wiersz, za który Miłosz otrzymał specjalną nagrodę Stalina
Od: "Redart" <r...@t...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gvbe4i$aq4$1@node2.news.atman.pl...
> Warto przeczytać w tym temacie:
> http://www.radiomaryja.pl.eu.org/teksty/milosz/11939
.html
>
>
> Uwaga: tylko dla nie-idiotów. :)
Bardzo dobry wybór.
Chiron - wczytaj się dobrze.
Zgadza się - Miłosz miał duży dystans do kościoła katolickiego,
sczególnie jako instytucji politycznej nie bojącej się
manipulować ludźmi. Wytykał to 'noszenie Boga na ustach',
jako że był konsekwentnie zwolennikiem poglądów o istnieniu
Boga przede wszystkim jako sfery intymnej i indywidualnej.
Nie politycznej.
Natomiast ta jego postawa i skłonnośc do metaforycznego wysławiania
się - jest od dawna wykorzystywana do tego, by mu przylepiać
łatkę komunisty czy może pro-nazisty - trudno powiedzieć.
Jedno jest pewne - metafora Miłosza wymaga wysiłku. W szczególności
w patrzeniu na religie - wszystkie. A Kościół nigdy nie lubił
(i tępił) poglądów 'o nieokreślonej stronie wypowiedzi'
- znaczy się - zawierajacych również elementy MOCNEJ krytyki.
|