« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-19 14:56:00
Temat: Wino wlasnej produkcjiWitam
Nie wiem czy to dobra grupa ale jakos inna mi na mysl nie przychodzi. Sprawa
wyglada tak ze moja rodzinka pijakow robi sobie wino - stoja 3 duze dymiony
i sobie bulkaja.... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac, moze istnieje
cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie wyjdzie ew. popsuje
smak maksymalnie? Chodzi mi oczywiscie o cos nieszkodliwego i w miare latwo
dostepnego w domu, moze jakas przyparawa czy cos w tym guscie.
Pozdr. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-19 15:25:37
Temat: Re: Wino wlasnej produkcjiUżytkownik "Meratex" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ejprg0$8rk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Nie wiem czy to dobra grupa ale jakos inna mi na mysl nie przychodzi.
Sprawa
> wyglada tak ze moja rodzinka pijakow robi sobie wino - stoja 3 duze
dymiony
> i sobie bulkaja.... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac, moze
istnieje
> cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie wyjdzie ew. popsuje
> smak maksymalnie? Chodzi mi oczywiscie o cos nieszkodliwego i w miare
latwo
> dostepnego w domu, moze jakas przyparawa czy cos w tym guscie.
>
Jest spośb bardzo prosty ale jako amator domowego wina nie podam go :-)
Pewnie lepiej aby im to wino się udało niż by mieliby kupować sklepowe bełty
.
--
Pozdrawiam
Shivman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-19 17:38:59
Temat: Re: Wino wlasnej produkcji
Użytkownik "Meratex" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ejprg0$8rk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Nie wiem czy to dobra grupa ale jakos inna mi na mysl nie przychodzi.
> Sprawa wyglada tak ze moja rodzinka pijakow robi sobie wino - stoja 3 duze
> dymiony i sobie bulkaja.... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac,
> moze istnieje cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie
> wyjdzie ew. popsuje smak maksymalnie? Chodzi mi oczywiscie o cos
> nieszkodliwego i w miare latwo dostepnego w domu, moze jakas przyparawa
> czy cos w tym guscie.
najlepiej jak udasz się do lekarza po poradę, na pewno poradzi
Jędrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-19 18:11:04
Temat: Re: Wino wlasnej produkcji> Nie wiem czy to dobra grupa ale jakos inna mi na mysl nie przychodzi.
Sprawa
> wyglada tak ze moja rodzinka pijakow robi sobie wino - stoja 3 duze
dymiony
> i sobie bulkaja.... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac, moze
istnieje
> cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie wyjdzie ew. popsuje
> smak maksymalnie? Chodzi mi oczywiscie o cos nieszkodliwego i w miare
latwo
> dostepnego w domu, moze jakas przyparawa czy cos w tym guscie.
> Pozdr. :)
wloz rurke, odpij i dolej wody. po 15 razie na pewno odechce im sie tego
wina.
...a poza tym masz wredny charakter, skoro knowasz jak popsuc komus owoc
jego pracy.
pomijajac ze picie samo w sobie nie jest uzaleznieniem, gdyz tylko picie dla
picia nalezy do nalogu, to szczegolnie jesli idzie o wino ma walory
zdrowotne.
lampka wina do obiadu jest wrecz zalecana przez lekarzy.
sam postawilem 3 srednie gasiorki i nie moge sie doczekac owocu pracy.
i nazwiesz mnie alkoholikiem ? bzdura wierutna.
wino pedzone domowym sposobem jest zdrowsze i lepsze od tego robionego
'przemyslowo'. ie zawira konserwantow, ani innych srodkow powodujacych
sztucznie szybsze dojrzewanie wina.
poza tym reasumujac: chcesz struc rodzine ? wsypiesz cos w dobrej wierze, a
moze okazac sie ze komus cos zaszkodzi i co wtedy ?
jesli chcesz walczyc z czuyims uzaleznieniem, to szukaj innej metody.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-19 20:16:04
Temat: Re: Wino wlasnej produkcji
Użytkownik "Meratex" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ejprg0$8rk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac, moze istnieje
> cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie wyjdzie ew. popsuje
> smak maksymalnie?
nasikaj do środka - powinno poskutkować
PBNMSP
g.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-20 09:43:43
Temat: Re: Wino wlasnej produkcjiOn Sun, 19 Nov 2006 21:16:04 +0100, "gautama" <g...@o...pl> wrote:
>
>U?ytkownik "Meratex" <m...@c...pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:ejprg0$8rk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> ... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac, moze istnieje
>> cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie wyjdzie ew. popsuje
>> smak maksymalnie?
Ocet pomoże.
Pozdrawiam,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-21 07:50:54
Temat: Re: Wino wlasnej produkcjiMeratex napisał(a):
> Witam
>
> Nie wiem czy to dobra grupa ale jakos inna mi na mysl nie przychodzi. Sprawa
> wyglada tak ze moja rodzinka pijakow robi sobie wino - stoja 3 duze dymiony
> i sobie bulkaja.... pytanie: jak mozna te produkcje sabotowac, moze istnieje
> cos co po dodaniu do tych dymionow sprawi ze wino nie wyjdzie ew. popsuje
> smak maksymalnie? Chodzi mi oczywiscie o cos nieszkodliwego i w miare latwo
> dostepnego w domu, moze jakas przyparawa czy cos w tym guscie.
>
> Pozdr. :)
>
>
Odradzał bym psucie wina.
Bo gdy wino jest nie smaczne, to co można, a nawet należy zrobić?
.
.
.
Przepędzić!!
Lepiej niech piją wino, niż bimber.
No, ale sikanie powinno zadziałać.
Sam nie wiem czy pozdrawiać.:-\
SABOTARZYSTOM MÓWIMY NIE!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |